Policja (bez)prawnie zabiera komputer?

2014-06-05 12:46:05(ost. akt: 2014-06-05 12:55:11)

Autor zdjęcia: Zdzishard Bajkowski

Czy jesteś gotowy na wizytę policji o szóstej nad ranem, która wpadnie po twój komputer? Nie! Lepiej się przygotuj, bo kancelarie prawne już wysyłają tysiące pozwów, a kolejni internauci tracą sprzęt. Możesz być na ich celowniku i Ty.
Otóż do drzwi tysięcy Polaków puka policja. "Jest Pan groźnym piratem. Kancelaria z Ciebieszyna pozywa Pana za udostępnianie muzyki przez Internet. Konfiskujemy wszystkie komputery i dyski w lokalu. No, chyba że im Pan zapłaci, to damy spokój…" Ktoś tu lekko przegina?!

Sprawa jest dość prosta. Kancelaria wchodzi sobie na Chomika albo DC, ściąga od ludzi pliki a na­stępnie podstępnie prosi udostępniającego o podanie np. adresu e-mail. Po chwili wysyła na ten adres przed sądowe wezwanie do zapłaty lub list za udostępnienie plików. W skrócie wygląda to tak:

"Udostępniałeś kurs esperanto kosztujący 59 złotych jakimś sześciu miliardom osób, czym naraziłeś naszego Klienta na straty jedenastu dziesięciu kwadryliardów złotych. Wspaniałomyślnie darujemy Ci część kary: jeśli zapłacisz nam odszkodowanie wynoszące 98 złotych w trzech ratach obiecujemy siedzieć cicho. Jeśli nie, Państwo Polskie zafunduje nam paru policjantów, którzy wyniosą Twój komputer. Miłego dnia, JakaśTamWindykacja.pl."

I tak oto w drzwiach stoi mundurowy doradzając wpłatę i sugestywnie patrząc na Twoją kolekcję płyt oraz nowiutki komputer, jeszcze z foliami ochronnymi na ekranie.

A nie, nie ma znaczenia fakt, że to zupełnie inny komputer niż miałeś pół roku wcześniej, kiedy dzięki prowokacji "kancelarii" doszło do naruszenia praw autorskich. Policja wynosi cały sprzęt z Twojego mieszkania albo firmy. Na zwrot komputerów zabranych do analizy czeka się miesiącami, a Policja przy każdym pytaniu o postęp prac odpowiada, że sprzęt czeka w kolejce. Jednocześnie dodaje, że po zapłaceniu odszkodowania, kancelaria odchodzi od swoich żądań, a komputer zostanie zwrócony.

A teraz uwaga. Kancelaria ma oczywiście prawo do złożenia doniesienia o popełnieniu przestępstwa, bo udostępnianie plików do których nie mamy praw autorskich jest w Polsce karalne. Co jednak się stanie, jeśli przestępstwa nie było lub nie uda się go udowodnić, policjanci zabrali nie ten komputer, a postępowanie trwało za długo?

Poszkodowany musi pozwać Policję i udowodnić, że działała bezprawnie albo sprawa zbytnio się przeciągała. Jeśli mu się uda… Państwo Polskie zapłaci mu odszkodowanie. Państwo, nie kancelaria. Każdy mógł się pomylić przy składaniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, prawda? W myśl obowiązujących obecnie przepisów kodeksu karnego przeszukanie można prowadzić jedynie "w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie.

"Tymczasem, według innych zapisów prawnych, ani program, ani informacja nie są rzeczą. Przedstawiciele policji natomiast argumentują, że nie ma prawnej definicji przeszukania zasobów komputerowych. Należy zaznaczyć, iż czym innym jest przeszukanie dysków i zawartości plików, czym innym inwentaryzacja znajdującego się na dysku oprogramowania. Dlatego do czasu, gdy kodeks nie zostanie znowelizowany, na takie przeszukiwanie przysługuje zażalenie (zgodnie z art. 236 k.p.k.). Według policji, do tej pory nikt nie wystąpił z takim wnioskiem. Dopuszczalne jest jednak zatrzymanie, sprzętu komputerowego."

Po prostu żyć nie umierać przy takim biznesie! Wysyłamy masową liczbę wezwań do zapłaty. Część osób wystraszy się i zapłaci. Kolejni zwątpią podczas pobudki przez smutnych panów w kominiarkach (no dobra, z odznakami, bez kominiarek). Jeszcze paru zapłaci dzięki policjantów informującemu: "kancelarie dają spokój po wpłacie, a jak nie, to zobaczysz swój komputer gdzieś tak w październiku 2089 roku." Pozwany nie da się złamać? Trudno - podatnicy zrzucą się za odszkodowanie dla niego. Kancelaria nic na tym nie traci.

Kancelariom brakuje tylko jednego. Żeby mogły działać na naprawdę dużą skalę i strzelać w ciemno, potrzebują danych internautów. Podstępne proszenie o email trwa masę czasu, zwłaszcza jeśli chce się wysłać 13000 pozwów, jak zrobiła to jedna z białostockich kancelarii. Trzeba więc jakoś przyśpieszyć ten biznes, bo cóż może być lepszego niż wyciągnięcie pieniędzy od 13000 osób bez żadnego ryzyka?

Jest coś lepszego od 13 tysięcy pozwów. To 13 milionów pozwów - tyle, ilu mamy internautów (kto przedłuża licencję na WinRara lub TC?). Nie ma się czemu dziwić, że kancelarie reprezentujące środowiska "antypirackie" zacierają ręce i próbują dogadać się z dostawcami sieci. Dzięki temu mogłyby wyeliminować najbardziej żmudną robotę jaką jest pozyskiwanie danych użytkowników i po prostu wysyłać pozew do każdego internauty.

Jako że pewne iż ACTA (nie) weszła w życie, mam jednak inną propozycję dla kancelarii. Przejdźcie się po osiedlach i posłuchajcie w którym mieszkaniu leci głośna muzyka. Mi to też podchodzi pod udostępnianie, a zgodnie z waszą logiką, każdy przechodzień, który usłyszał muzykę kupiłby płytę. Wasi Klienci tracą więc miliardy na głośnym słuchaniu muzyki. Czy naprawdę pozwolicie takim pieniądzom się marnować?

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na http://lidzbarkwarminski.wm.plw ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: RuchOburzonych

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zeb #1414501 | 83.11.*.* 10 cze 2014 12:59

    A nie lepiej jechac na miejsce i spowodowac by dziewka oddala mocz pod siebie?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. tata #1414120 | 83.9.*.* 9 cze 2014 21:11

    czy w polsce coś się zmieniło od czasów komuny? w tamtym czasie mówiono że w polsce najlepiej mają k...wa i złodziej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. bolo #1413926 | 31.11.*.* 9 cze 2014 16:20

    panstwo policyjne i tyle.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. Tatanka #1411264 | 83.9.*.* 5 cze 2014 22:46

    Ten artykuł Ruchu Oburzonych naświetla sprawy które Nas wszystkich dotyczą nie szczędzi uwag i merytoryczno prawniczych wywodów jak również stosowne rady które kryją się miedzy wierszami. Niech się chowają artykuły chwalące POlicje. Ukazują jacy my internauci jesteśmy głupi i naiwni. Czekam na następny artykuł z niecierpliwością Dać autorowi PULIZERA za tak ważne poruszane tematy

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. yzx #1411254 | 83.25.*.* 5 cze 2014 22:35

    poczytajcie o tym na http://www.spidersweb.pl/2014/05/oblawa- na-piratow.html jest tam ta sprawa, którą naświetlił użytkownik Radca

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5