Wypadek przy pracy w fabryce mebli. Rannego zabrał śmigłowiec

2015-01-25 12:59:04(ost. akt: 2015-01-25 19:10:30)
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: Karol Wrombel

W sobotę (24.01) rano w fabryce mebli w Mrągowie doszło do wypadku podczas pracy. 56–letni mężczyzna wykonując czynności na maszynie do obróbki drewna doznał urazu prawej dłoni. Jak się okazało pracownik był pijany. Przetransportowano go śmigłowcem do szpitala.
Około godziny 9.30 w fabryce mebli na terenie Mrągowa doszło do wypadku przy pracy. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci.

Funkcjonariusze ustalili, że wypadkowi uległ 56–letni mieszkaniec Mrągowa, który tego dnia wykonywał prace przy maszynie do obróbki drewna. Podczas wyciągania trocin zaczepił rękawiczką o koła zębate maszyny, w wyniku czego doszło do amputacji prawej dłoni na wysokości nadgarstka.

Jak ustalili policjanci poszkodowany pracownik był pijany. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad promil alkoholu. 56–latek został przetransportowany śmigłowcem do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.

Mrągowska policja wyjaśnia teraz wszystkie okoliczności wypadku. O zdarzeniu poinformowano również Okręgową Inspekcję Pracy w Olsztynie.

Źródło: KPP w Mrągowie / oprac. AN

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jan #1650198 | 217.99.*.* 29 sty 2015 19:34

    ooooo!Jak teraz Pan ten bez ręki i pracy -na tace rzuci????

    odpowiedz na ten komentarz

  2. zycie #1647047 | 89.229.*.* 26 sty 2015 20:59

    W dupie miec co się z nim stanie, najpierw wala naftę a potem kasę im sie chce zarabiać bo myśl ze są niezniszczalni, i po co się nad tym użalać...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. xxx.xxx #1646993 | 31.61.*.* 26 sty 2015 20:07

    dobrze był pijany czy nie ...ale czy ktoś wziął pod uwagę że ów człowiek nie miał nawet umowy i pracował ..więc nie wiem kto będzie miał bardziej pozamiatane, "śmieszny" pracodawca, czy facet bez ręki na rauszu ??

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Al.Kaida #1646920 | 31.61.*.* 26 sty 2015 19:06

    Nie dziwię się pracuja tam głównie osoby które nie mają innego wyjścia. dziwne zasady za weekend nawet 250zł do reki czyli na czarno. Umów najczęściej brak a jak są to tak skonstruowane (śmieciówki) że nic się z tego nie ma. Skąd to wiem pracowałem tam niestety jakiś (chyba rok temu) czas.. umowy jakiejkolwiek nie mogłem się doprosić przez 3 tygodnie pracy. Podziękowałem. To Obóz zwany Sedia Line przestrzegam wszystkich przed zatrudnianiem się tam ... tam w tej pseudo firmie jesteś nikim ... nawet nie pracownikiem.... Szkoda faceta bo pijany ... ale jednak szkoda przez zachłanność właścicieli/najemców przeniesiony pewnie ze stanowiska innego nie mający przeszkolenia. Co ciekawe niby wszystcy mają umowy zlecenie ... czyli czas nienormowany więc po co karty do obijania czasu pracy na zakładzie.. Właścicieli już dawno powinno się zamknąć bo to nie pierwszy wypadek.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. ja #1646255 | 212.183.*.* 26 sty 2015 07:02

    To szef zmiany dostanie po dupie za dopuszczenie pijanego pracownika do pracy obaj wyleco z pracy tylko tyle że tamten zostanie kaleką i został z niczym ani renty ani odszkodowania bo był pijany

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (16)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5