Uważajcie! Żmije już się uaktywniają

2015-03-10 20:01:41(ost. akt: 2015-03-13 10:07:42)
Żmija zygzakowata, forma brązowa

Żmija zygzakowata, forma brązowa

Autor zdjęcia: Maria Olszowska

Zrobiło się ciepło, a każdy wie, że w słonecznych promieniach uwielbiają wygrzewać się żmije. Jak się okazuje wybierając się na spacer do lasu już teraz musimy uważnie patrzeć pod nogi, bo w lasach pojawiły się te jadowite węże.
W mrągowskich lasach pojawiły się żmije (Vipera berus). To nasze jedyne jadowite węże o długości ciała przeciętnie około 100 cm. Zwykle wygrzewają się na otwartym terenie np. na leśnej ścieżce. Spotkać je można także na stertach drewna, siana, wśród kamieni i ruin. Występują w trzech formach barwnych: srebrzystej, brązowej i czarnej. Formę srebrzystą i brązową łatwo poznać po widocznym ciemnym zygzaku na grzbiecie tzw. wstędze Kainowej. W formie czarnej nie jest ona widoczna. Trzeba pamiętać, że żmija nigdy pierwsza nie zaatakuje człowieka. Ukąszenia wynikają głównie z nieostrożności i nieuwagi człowieka. Jeśli na nią natrafimy, nie drażnijmy jej i nie wykonujmy gwałtownych ruchów. Żmija przestraszona zwija się najpierw w kłębek i ostrzegawczo syczy. W ostateczności atakuje, bo jest to jej forma obrony. W miejscu ukąszenia widoczne są najpierw dwa czerwone punkty- ślady po zębach jadowych.

Potem pojawia się opuchlizna, obrzęk gruczołów chłonnych, później mogą pojawić się nudności, wymioty, ból głowy, biegunka i nawet omdlenie. Ukąszenie choć bolesne zazwyczaj nie jest dla człowieka śmiertelne, jednak konieczne jest zgłoszenie się do najbliższej placówki służby zdrowia i podanie surowicy najlepiej w ciągu godziny po ukąszeniu. To, jak organizm zareaguje na ukąszenie zależy od masy ciała człowieka i stanu jego zdrowia. Niebezpieczne są ukąszenia u dzieci, osób starszych i chorych na serce. Może się też zdarzyć, że żmija wykona tzw. suche ukąszenie, bez wprowadzania jadu. Aby uniknąć tego niebezpieczeństwa, w czasie terenowych spacerów dobrze jest mieć wysokie pełne obuwie lub przynajmniej sięgające ponad kostkę, bo żmije atakują do tej wysokości. Cieszmy się pięknym, słonecznym okresem przedwiosennym, ale bądźmy ostrożni i patrzmy pod nogi.
Maria Olszowska

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Ewa Dolińska-Baczewska[/quote]

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jarek #1690418 | 164.126.*.* 15 mar 2015 18:17

    dobrze że nie jest to zezowata kobra z wiejskiej..........ufffffffff to tylko żmijka..........

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. mario #1687588 | 88.156.*.* 12 mar 2015 12:07

    raz na budowie chłopaki ukatrupili taką żmije, i powiesili ją na haczyku , miała 112 cm długości

    odpowiedz na ten komentarz

  3. qwe #1686718 | 175.176.*.* 11 mar 2015 11:52

    zmija to problem zanikajacy po upadku partii Janusza Palikota vel Swinski Ryj

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Super mariusz #1686708 | 5.172.*.* 11 mar 2015 11:38

    Dlatego ja swoją zamykam w kuchni, a drogę zastawiam taboretem. Prawda, że można? ;)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Premnathan #1686695 | 91.216.*.* 11 mar 2015 11:19

    Trzy razy spotkałem żmiję, w tym dwa w odstępie pół godziny. Dwa razy przede mną uciekły i dopiero wtedy je zauważyłem. Naprawdę trzeba się postarać, żeby zaatakowały.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (18)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5