Pora na świąteczne pierniczki

2015-12-10 12:00:00(ost. akt: 2015-12-10 14:39:47)

Autor zdjęcia: Katarzyna Swat

Święta nadchodzą dużymi krokami, na duże pieczenie przyjdzie czas, ale oczekiwanie dobrze umilić małymi słodkościami które wypełnią dom aromatem korzeni i cytrusów, a w towarzystwie dobrej herbaty sprawią, że długie, grudniowe wieczory staną się bardzo przyjemne. Poza tym jeśli chcemy, by pierniczki na Święta były takie "akurat", pora już wziąć się do roboty!
Cynamonowo-cytrusowe gwiazdki

Składniki:
- 2 pełne szklanki mąki , ok. 350g
- 2 łyżki kaszy manny
- 200 g miękkiego masła
- 2/3 szklanki brązowego cukru/ możemy użyć biały
- 3 żółtka
- 2 łyżki gęstej śmietany 18%
- 1 łyżeczka cynamonu
- skórka otarta z 1 dużej pomarańczy

Wszystkie składniki łączymy w misce i zagniatamy ciasto. Kiedy ciasto utworzy jednolitą kulę, owijamy ją folią i wkładamy do lodówki na ok 3 godziny.
Schłodzone ciasto dzielimy na 3 części i wałkujemy je na stolnicy podsypując mąką, bądź między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na placek o grubości ok pół centymetra.
Druga wersja jest wygodniejsza i mniej bałaganu. Foremką w kształcie gwiazdki lub inną wycinamy ciasteczka. Ciasteczka wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok 12 - 15 minut (do zrumienienia). Ciastka studzimy, a następnie dekorujemy. Ja przykleiłam lukrem srebrne kuleczki, ale można posypać po prostu cukrem pudrem.


Pierniczki z niemieckim pochodzeniem i mazurskim miodem czyli Lebkuchen

Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 170 g zmielonych ma mąkę migdałów
- 180 g masła
- 400 ml płynnego miodu
- 3/4 szklanki bardzo drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej oraz cytrynowej
- 2 opakowania przyprawy do piernika (bez dodatku mąki)
- 1 łyżeczka kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej

Suche składniki łączymy w misce.
W garnku z grubym dnem podgrzewamy masło z miodem do chwili połączenia się składników. Następnie odstawiamy do lekkiego przestudzenia i ciepłą masę przelewamy do suchych składników. Mieszam do chwili połączenia się składników, możemy mikserem ale ostrożnie bo masa jest kleista, ja wolę ręcznie. Nawet, jeśli będzie się Wam wydawało, że ciasto jest za rzadkie i zbyt klejące, nie dodajemy mąki, wystarczy miskę przykryć ściereczką i odstawić ciasto do wystygnięcia, samo zgęstnieje i nabierze właściwej konsystencji.
Z przestudzonego ciasta lekko zwilżonymi wodą dłońmi formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego (wyjdzie ok. 50) i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia pamiętając, że pierniczki urosną. Odrobinę spłaszczamy je wilgotną łyżką.
Blachę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra + dół) i pieczemy ok. 10-12 minut. Nie dłużej bo będą twarde.
Po wyjęciu z piekarnika pierniczki są miękkie, więc zdejmujemy je z blachy po około 2 minutach. Studzimy na kratce.
Na drugi dzień pierniczki lukrujemy, pudrujemy… chyba, .że nic już nie zostanie
Smacznego :)
Katarzyna Swat




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5