70 -lecie mrągowskiego liceum

2016-02-20 09:00:00(ost. akt: 2016-02-20 09:39:31)

Autor zdjęcia: Archiwum I LO w Mragowie

To w tym roku I LO ukończy lat siedemdziesiąt. To ładny wiek, piękna rocznica. Szkoła powoli przygotowuje się do uroczystości, które odbędą się w lipcu. O jubileuszowych planach, ale także historii szkoły, początkach jej powstania - opowiedział nam obecny dyrektor - Sławomir Rudnicki.
— Doszły do nas słuchy, że za kilka miesięcy szkoła będzie świętować piękną rocznicę, 70-lecie placówki? Na kiedy planujecie uroczystości, czy data jest już ustalona?
— Uroczystości odbędą się w czerwcu i lipcu. Najważniejszym wydarzeniem będzie Zjazd Absolwentów, który odbędzie się w sobotę, 2 lipca.

— Panie dyrektorze wróćmy jednak do korzeni. Czy mógłby Pan nieco przybliżyć historię powstania szkoły, jakie były jej początki?
— Tuż po zakończeniu wojny, w 1945 r. postanowiono w Mrągowie zorganizować średnią szkołę ogólnokształcącą. Miasto posiadało okazały budynek szkolny, wybudowany przez Niemców w latach trzydziestych. Na tamte czasy bardzo nowoczesny i funkcjonalny, z powodu działań wojennych zaniedbany jednak tak bardzo, że nie nadawał się do użytku. Z braku środków finansowych na przeprowadzenie niezbędnych remontów, trzeba było korzystać z gmachu Liceum Pedagogicznego. 1 września 1946 roku w gmachu zorganizowano gimnazjum. Nową placówkę powołało Kuratorium Okręgu Szkolnego Mazurskiego w Olsztynie. Organizatorem szkoły i jej pierwszym dyrektorem był Tadeusz Młodkowski. Wtedy to naukę w tak zwanej klasie wstępnej rozpoczęło 21 uczniów, w lutym 47 r. doszło jeszcze kilkudziesięciu. Z czego w 1951 roku 17 absolwentów zdało maturę. Należy podkreślić, że warunki nauki w tamtych latach były szczególnie ciężkie. Brakowało podręczników, pomocy naukowych, a nawet programów, poziom wiedzy poszczególnych uczniów rozpoczynających naukę był też bardzo różny.
Dopiero latem 1948 roku udało się wyremontować budynek, w którym liceum mieści się do dnia dzisiejszego. Ówczesny kronikarz opisuje go tak: "... gmach szkolny, ze względu na swe położenie stanowi najpiękniejszy obiekt w mieście i należy do najładniejszych w województwie. Jest to czteropiętrowy budynek, nowocześnie urządzony, wyposażony w duże, widne i wygodne sale, pracownię fizyczną, chemiczną, biologiczną, obszerną salę gimnastyczną oraz kinową, a także aulę". Z ciekawostek mogę dodać, że w czasie wojny w budynku mieścił się szpital wojskowy. Kilka lat temu przy okazji remontu dziedzińca, przed szkołą zostały odkopane dwa pociski moździerzowe, które zostały rozbrojone na poligonie w Giżycku.

— Dziś jednak sytuacja szkoły wygląda nieco inaczej. Słyszy się, że liceum to jedna z lepszych szkół w okolicy? Jak Pan myśli, co sprawia, że osiągacie tak dobre wyniki, a uczniowie chętnie wybierają tę właśnie szkołę?
— To prawda. W rankingu liceów I LO w Mrągowie zajęło 29 miejsce na 97 liceów publicznych i niepublicznych w województwie. Uważam, że to dobre miejsce, zważywszy na fakt, że od kilku lat do szkoły przyjmujemy praktycznie wszystkich kandydatów, także tych, którzy w wyniku rekrutacji uzyskali mniej niż 80 punktów. Możemy się pochwalić zwłaszcza wysoką zdawalnością matury. Aż 93,6 proc. naszych absolwentów zdało maturę w roku ubiegłym, gdzie w województwie zdawalność wynosi 87 proc, w kraju 89 proc. Do pięknej tradycji tej szkoły należy dbałość o to, by nie tylko nauką żył uczeń. By rozwijał się kulturalnie w pełnym tego słowa znaczeniu. Tutaj zawsze coś się działo: kabarety, koła teatralne, uczniowie mogli realizować swoje zamiłowania, pasje. To wielka zasługa kadry, nauczycieli i pracowników, którzy na przestrzeni lat motywowali uczniów do działania, zarażali ideałami, pokazywali, że można więcej. W szkole wciąż się wiele dzieje. W ostatnich latach kładziemy duży nacisk na dbałość o kulturę języka polskiego. Od kilku lat organizujemy Dni Kultury Języka Polskiego. Dwa lata temu powstała klasa inżynieryjno-obronna, to pierwsza taka klasa w Polsce. Naszą wielką ideą jest krzewienie patriotyzmu, współpracujemy z lokalnymi organizacjami kombatanckimi. To już 70 lat tradycji, które staramy się podtrzymywać. Zależy nam, by ta szkoła była miejscem, do którego się chętnie przychodzi i w pamięci chętnie powraca.

— Zapewne możecie się też poszczycić niemałą liczbą absolwentów. Ile to jest już osób?
— Z naszych obliczeń wynika, że począwszy od 1951 roku, a skończywszy na 2015, szkołę ukończyło ponad 6600 absolwentów, których uczyło łącznie ponad 200 nauczycieli.

— Wiem także, że mrągowskie liceum ukończył m. in. Wojciech Malajkat, znany aktor, reżyser, jakimi jeszcze osobami rozpoznawalnymi, autorytetami w różnych dziedzinach możecie się pochwalić?
— Pan Wojciech Malajkat jest chyba najbardziej znanym absolwentem naszej szkoły. Nie sposób wymienić wszystkich ludzi znanych, czy autorytetów. Wolałbym zatem tego uniknąć, by nie pominąć tej czy innej osoby. Powiem tylko, że wśród naszych absolwentów jest wielu pracowników wyższych uczelni, dziennikarzy, lekarzy, prawników, oficerów, księży, sportowców, nauczycieli. Około 30 absolwentów LO uczyło lub nadal uczy w naszej szkole.

— Wróćmy może do samych uroczystości. Zapewne będzie to spora impreza. Ilu gości się spodziewacie?
— Spodziewamy się kilkuset osób. Dziesięć lat temu na bankiecie bawiło się około 400 osób.

— Znany jest już program?

— Zjazd Absolwentów rozpocznie uroczysta msza w kościele św. Wojciecha. Mszę będzie celebrowało kilku księży, wśród nich absolwenci naszej szkoły. Mam nadzieję, że większość z nich przybędzie. W godzinach popołudniowych w CKiT odbędą się główne uroczystości, a następnie spotkania w budynku szkoły. Wieczorem zaś uroczysty bankiet. Chcemy zorganizować także wystawę starej fotografii autorstwa powszechnie lubianego, długoletniego nauczyciela I LO - Piotra Sobczyńskiego - zwanego Dziadkiem, dokumentującą historię szkoły. Jesteśmy w posiadaniu kilku tysięcy fotografii autora z lat 50-86. Planujemy wystawę kilkuset najbardziej interesujących. Szczegółowy plan zjazdu zostanie podany już wkrótce na stronie internetowej szkoły. Tam również podamy dokładne informacje organizacyjne.

— Cóż, pozostaje nam chyba tylko zaprosić wszystkich absolwentów szkoły i osoby zainteresowane:
— To jedyna i niepowtarzalna okoliczność do wzruszeń, wspomnień z lat młodzieńczych. To wspaniała okazja do rozpoznania siebie na starych pożółkłych fotografiach. Chciałbym zachęcić przede wszystkim absolwentów z lat ostatnich. Oni rozpierzchli się po świecie i jeszcze nie czują sentymentu. "Poczta pantoflowa" już działa, wielu absolwentów już zapowiedziało swoją obecność. Dodatkowo tak się pięknie złożyło, że uroczystości odbędą się w Dniach Mrągowa. Zachęcam Was wszystkich, spotkajmy się razem! Sławomir Rudnicki

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

 Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wrzesinski.j@wp.pl #1944419 | 88.156.*.* 2 mar 2016 12:41

    Panie Dyrektorze zapomniał Pan dodać , iż żołnierze z byłej JW aktywnie uczestniczyli w odbudowie i wyposarzeniu mojej szkoły. To LWP NALEŻY podziękować za szybki remont i wyposarzenie szkoły jak również I Sekretarzowi Partii, który aktywizował społeczeństwo Mrągowa do jak najszybszego oddania obiektu do użytku.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. MattNMR #1937746 | 109.241.*.* 22 lut 2016 20:56

    Nie ma jak tworzenie Mitu o mojej byłej szkole..., która kładzie "lachę" na wszystkie inne przedmioty niż Historia, Religia i Humanistyczne przedmioty! KPINA! Uważam, że winno się wszystkie dziedziny rozwijać! Ale cóż... kiedyś chwaliłem ów LO, teraz... nie mam powodów i raczej nie będę ich mieć :( bardzo mi przykro to mówić, ale fakt jest faktem -.-

    odpowiedz na ten komentarz

  3. absolwent #1937188 | 89.229.*.* 22 lut 2016 09:00

    dlaczego mój post został usunięty ? przecież nie obrażał ? Za to że był prawdziwy!? wszyscy o tym wiedzą w Mrągowie . Ta gazeta to chyba ....

    odpowiedz na ten komentarz

  4. RedFred #1937123 | 85.222.*.* 21 lut 2016 23:08

    Nie tak dużo jeszcze tych rozpoznawalnych jest: Katarzyna Hermann, Agnieszka Sienkiewicz, Piotr Plewa, Karol Jabłoński ( i wiadomo: żeglarze z Bazy), Natalia Nykiel i ostatnio Karolina Gilon... trochę cienko.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. uyb #1936323 | 178.43.*.* 20 lut 2016 11:49

    "Miasto posiadało okazały budynek szkolny, wybudowany przez Niemców w latach trzydziestych. Na tamte czasy bardzo nowoczesny i funkcjonalny, z powodu działań wojennych zaniedbany jednak tak bardzo, że nie nadawał się do użytku". Jakich działań wojennych? O szabrownikach z kurpiów, warszawy i kielc to nie słyszał?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5