Awaria wyciągu narciarskiego w Mikołajkach. 24 osoby uwięzione nad ziemią

Na miejscu strażacy potwierdzili zgłoszenie. Na unieruchomionym wyciągu narciarskim utknęły 24 osoby. Strażacy we współpracy z grupą ratowniczą właściciela hotelu rozpoczęli akcję ratunkową. W trakcie prowadzonej akcji jedna z uwięzionych osób zeskoczyła z wyciągu na ziemię, strażacy natychmiast udzielili jej pomocy medycznej.

Tym razem był to na szczęście tylko scenariusz ćwiczeń realizowanych przez Państwową Straż Pożarną.
— Założeniem ćwiczeń była awaria wyciągu narciarskiego przy hotelu. Awaria uniemożliwiała zejście z obiektu 24 osobom siedzącym na 12 kanapach znajdujących się na tym wyciągu. W ekstremalnej sytuacji tych osób może być ok. 150. W scenariuszu ćwiczeń przyjęliśmy również, że będziemy mieć do czynienia z osobami, które same skoczyły z wyciągu nie czekając na pomoc ratowników — mówi mł. bryg. Jarosław Jakubik, zastępca komendanta PSP w Mrągowie. — W działaniach brały udział jednostki PSP z Mrągowa, OSP z terenu gminy Mikołajki i Piecki oraz specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Komendy Miejskiej PSP w Olsztynie. Było to spowodowane m.in. tym, że tylko do części kanap jesteśmy w stanie dostać się przy pomocy drabin strażackich. By dostać się do pozostałych trzeba było wykorzystać sprzęt alpinistyczny. Nasi strażacy ćwiczyli organizację akcji, organizację sztabu akcji, współdziałanie pomiędzy jednostkami OSP, a PSP oraz grupą zatrudnioną przez właściciela obiektu.

W ćwiczeniach brało udział 9 jednostek straży pożarnych, w sumie 40 strażaków ćwiczących oraz ci, którzy byli pozorantami podczas ćwiczeń. — Chcieliśmy pokazać naszym strażakom jak wygląda czas oczekiwania na nadejście pomocy, jak czują się osoby uwięzione na wyciągu — dodaje mł. bryg. Jakubik.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska