Pacjenci czekają, kiedy znowu ruszy winda w przychodni

2016-12-30 08:00:00(ost. akt: 2016-12-30 12:13:42)
winda w przychodni

winda w przychodni

Autor zdjęcia: Mateusz Kossakowski

Jak mówią pacjenci, jest to pewien problem, ale jakoś muszą sobie radzić. Remedium jest wzajemna pomoc. A to ktoś komuś poda rękę, a to pomoże wejść po schodach, a to lekarze zejdą do pacjenta. Zarządca stara się jak najszybciej to załatwić. Nie jest to jednak takie proste.
W Przychodni Lekarskiej „Zdrowie”, która mieści się przy ul. Królewieckiej 58 w Mrągowie, od blisko 3 miesięcy nie działa winda. Jak ludzie radzą sobie z nowo powstałym problemem?

— Chodzę do ośrodka kilka razy w miesiącu i od dłuższego czasu jest to dla mnie naprawdę duży problem. Ja jakoś z trudem się wdrapuję, mimo problemu z nogą, bo w tej chwili o kulach chodzę. Ale jak ktoś sam po schodach nie wejdzie, to wątpię, żeby ktoś tu przyszedł i jakoś mu pomógł — mówi pan Andrzej, jeden z pacjentów.

Na szczęście jednak większość pacjentów stwierdza zgodnie, że można liczyć na pomoc innych i zwykłą ludzką życzliwość.
— Często ludzie sobie pomagają. A to ktoś kogoś pod rękę weźmie, a to w inny sposób pomoże — opowiada jedna z pacjentek, którą spotkaliśmy w przychodni przy Królewieckiej. — Nawet kiedyś wózek w cztery osoby wciągnęli po tych schodach. Jakoś trzeba sobie w tej sytuacji radzić.
— Zawsze ktoś tu pomaga. Nieraz lekarze schodzą na dół, żeby pomóc pacjentom. A jak sytuacja jest poważniejsza, to i na parterze też ludzi badają. Jakieś wyjście zawsze jest — zapewnia jedna z pracownic.

Tymczasem wśród pacjentów trwa konsternacja i dezinformacja. Nikt tak naprawdę nie wie, kiedy winda zostanie w końcu naprawiona.
— Wiem tylko, że czekają na jakąś część — słychać.
— Podobno nową windę mają stawiać — to kolejna opinia.
— Ciągle czekamy. Bo co możemy na to poradzić? — pytają inni.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy firmę TBS Karo, która zarządza tym obiektem i jest również odpowiedzialna za funkcjonowanie windy.
— Problem polega na tym, że winda została wybudowana 10 lat temu przez firmę Bajpax, która ma swoją siedzibę niedaleko Częstochowy. W tej chwili ta firma ma bardzo dużo montażów takich platform i wind — wyjaśnia Tomasz Żbikowski, prezes zarządu TBS Karo. — To nie jest typowy dźwig, ale winda przystosowana do przewożenia osób niepełnosprawnych. Prowadzę rozmowy z firmą od samego początku. Jej przedstawiciele na początku stwierdzili, że w ogóle nie podejmują się naprawy windy z powodu natłoku innych prac. Wtedy zapytałem, czy jest inny firma, która mogłaby to zrobić. Okazało się, że takiej firmy nie ma.

Okazuje się, że uszkodzonej części nie można nigdzie kupić. Należy ją po prostu wyprodukować.
Inspektor z Urzędu Dozoru Technicznego w Olsztynie w trakcie jednej z kontroli stwierdził nagle, że jeden drobny element dźwigu, który służy do przemieszczania się windy, może ulec awarii. Przy poprzednich kontrolach nie było żadnych problemów i ostrzeżeń dotyczących funkcjonowania windy.
— Cały szyb od parteru do samej góry, czyli w sumie trzy przystanki, ma jedną wielką śrubę. Po tej śrubie porusza się nakrętka. To tej nakrętce grozi zużycie — tłumaczy Tomasz Żbikowski. — A tej nakrętki nigdzie się nie kupi. Nawet gdybym zlecił komuś wyprodukowanie tej nakrętki, to nie dostaniemy żadnego certyfikatu zgodności, a bez certyfikatu zgodności Urząd Dozoru Technicznego nie dopuści windy do użytku. Firma Bajpax musi wyprodukować tę część i ją później zamontować. Innego wyjścia zwyczajnie nie ma — dodaje Żbikowski.

Jest jednak i w tej sprawie światełko w tunelu. Właściciel firmy Bajpax kilka tygodni temu był w Mrągowie i osobiście oglądał niedziałającą windę. Koszt naprawy windy został przez niego oszacowany na kwotę około 20 tysięcy złotych. Właściciele ośrodka wyrazili zgodę na naprawę urządzenia. Wpłacili już nawet zaliczkę.
Jednak w tej sprawie pozostaje jedno najważniejsze pytanie: kiedy winda zostanie ponownie oddana do użytku potrzebującym? — Pozostaje nam tak naprawdę tylko cierpliwie czekać. Firma Bajpax określiła, że najwcześniej będą w stanie naprawić windę dopiero w połowie stycznia — odpowiada Tomasz Żbikowski.

Do tematu wrócimy.
MK
Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5