Obrabowali Kętrzyn z całego złota!

2017-03-03 11:08:14(ost. akt: 2017-03-03 11:09:22)

Autor zdjęcia: Archiwum klubu

Trwa nieustanna passa zwycięstw podopiecznych UKS Mini Soccer Academy Mrągowo. Niedawno wielki triumf w Kętrzynie świętował rocznik 2010, a ledwie tydzień później — 26 lutego — na tej samej hali na najwyższym stopniu podium stanęły dwie kolejne ekipy mrągowskich piłkarzy!
Jako pierwsi Halę Mistrzów w Kętrzynie zdominowali nasi 7-latkowie. 19 lutego podopieczni Marcina Haponika i Radosława Rogowskiego odprawiali jednego rywala za drugim, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. W inauguracyjnym meczu Akademia rozgromiła reprezentację Korsz 3:0, a chwilę później — z identycznym wynikiem — parkiet opuszczali jako pokonani zawodnicy drugiej drużyny miejscowej Granicy.

Na boisku zrobiło się jeszcze goręcej, gdy z zamiarem powstrzymania piłkarzy z Mrągowa wyszli ich rówieśnicy z Mazurii Giżycko. Oba zespoły znają się dość dobrze, wielokrotnie już ze sobą rywalizowały na turniejach w najróżniejszych miastach województwa. Tym razem mrągowski Mini Soccer nie miał więc tak łatwo, ale ostatecznie i tak ukończył walkę z korzystnym wynikiem 2:0.

Prawdziwe emocje miały jednak dopiero nadejść. Najtrudniejszy sprawdzian dla Akademii zostawiono na sam koniec, gdy do obrony honoru gospodarzy zostali wydzieleni najlepsi reprezentanci pierwszej drużyny Granicy Kętrzyn. Walka rozpoczęła się na dobre, czego dowodem była pierwsza kapitulacja golkipera Mrągowa. Nie próżnowała jednak i ofensywa Mini Soccer, więc mecz upływał przy wywierającym presję na zawodników rezultacie 1:1.
O zwycięstwie mógł zadecydować jeden strzał lub jedna pomyłka bramkarza. Nic takiego jednak nie miało miejsca, w dużej mierze dzięki fenomenalnej postawie, którą między słupkami zaprezentował Alec Feraniec (nasz golkiper został chwilę później uznany przez organizatorów za najlepszego bramkarza turnieju).

— 10 punktów w 4 meczach to wynik, który nas bardzo cieszy. Zwłaszcza, że poziom turnieju był wysoki. Dziękujemy naszym piłkarzom za serce włożone w grę, a ich rodzinom za przybycie, wsparcie i głośne kibicowanie, co dodatkowo dopingowało drużynę – mówi trener Marcin Haponik.

Złota nigdy za dużo

Zanim opadł kurz po zwycięstwie rocznika 2010, drogą w kierunku Kętrzyna ruszyli piłkarze Akademii z roczników 2008 i 2009. Jako pierwsi w szranki stanęli młodsi, którzy w meczu inauguracyjnym spotkali się... z kolegami z Mrągowii Mrągowo.

— Było to dla nas bardzo duże wyzwanie, bo na boisko weszliśmy praktycznie chwilę po wyjściu z samochodów. Pogoda zmieniła kompletnie warunki na drodze, przez co trochę wkradły się nerwy, bo niemal spóźniliśmy się na turniej. Brakowało koncentracji, co przełożyło się błyskawicznie na błąd jednego z naszych obrońców, a rywal w pełni wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Szybko się otrząsnęliśmy, ale mimo wielu prób udało nam się jedynie doprowadzić do wyrównania — komentuje zakończone remisem 1:1 derby Radosław Rogowski.

Później było już jednak wyłącznie z górki. Co nie oznacza, że było łatwo. Rówieśnicy z Korsz zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko, ale podobnie jak tydzień wcześniej ulegli 3:0. Również takim samym wynikiem zakończyło się starcie Akademii z drugą drużyną Soccer Kętrzyn (3:0). W ostatnim meczu, który przyjął formę otwartej wojny, pierwsza drużyna Soccer Kętrzyn dwoiła się i troiła, raz po raz odnajdując bramkę do siatki Mrągowa. Skuteczność w ataku udowodniło jednak i Mrągowo, które ostatecznie zdołało wywalczyć jednobramkowe prowadzenie (4:3), które zaowocowało drugim już złotem wywiezionym z Kętrzyna.

W międzyczasie nie próżnowali również ich starsi koledzy z rocznika 2008. Na ich drodze stanęło łącznie 5 drużyn... i tylko jedna z nich — pierwszy zespół Mazurii Giżycko — zafundowała Akademii gorycz porażki (spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1). W pozostałych meczach na boisku przeważał mrągowski Mini Soccer, odprawiając z boiska kolejno dwie ekipy miejscowej Granicy Kętrzyn (2:0 i 2:1), rezerwy Mazurii Giżycko (5:0) oraz piłkarzy z Bartoszyc (3:0).

Trzej królowie z Akademii

Kętrzyńscy organizatorzy nie kryli uznania dla poziomu reprezentowanego przez mrągowian. Co ciekawe, za sukcesami drużynowymi szły także triumfy indywidualne. Poza wspomnianym, najlepszym bramkarzem rocznika 2010 (Alec Feraniec), do wyróżnionego grona dołączyło dwóch kolejnych reprezentantów Mini Soccer Academy: Szymon Mrozicki (rocznik 2009) oraz Jakub Kubowski (rocznik 2008), którzy dzięki wysokiej dyspozycji snajperskiej zgarnęli w swoich kategoriach tytuły królów strzelców.

— Cieszy nas zwycięstwo, ale jeszcze bardziej cieszy nas fakt, że sukces obu zespołów był po prostu wynikiem dobrej, konsekwentnej i uczciwej gry. Dla kilku zawodników był to poza tym udany debiut i szansa na wkomponowanie się na stałe do pierwszego składu i częstsze wyjazdy — podsumowuje trener Rogowski.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5