Mrągowia zakończyła sezon. Reszta wciąż walczy

2017-06-11 23:08:12(ost. akt: 2017-06-19 12:43:53)

Autor zdjęcia: Andrzej Adamiak

Zawodnicy Mrągowii Mrągowo 10 czerwca oficjalnie zakończyli sezon dwubramkowym zwycięstwem nad Zatoką Braniewo. Broni wciąż nie złożyło natomiast 5 drużyn naszego powiatu występujących w piłkarskiej klasie A.
Choć niemal wszystkie ekipy w IV lidze zakończą rozgrywki 2016/2017 dopiero w przyszły weekend, podopieczni Tomasza Pieca do ostatniego boju przystąpili już w zeszłą sobotę. Na murawie żółto-czarnych zameldował się wówczas dużo wyżej sklasyfikowany zespół Zatoki Braniewo (obecnie 4. miejsce w tabeli). Mrągowianie nie byli więc stawiani w roli faworytów do zwycięstwa, jednak po raz kolejny pokazali, że przed własną publicznością potrafią napsuć krwi teoretycznie silniejszym przeciwnikom. Motywacja w szeregach Mrągowii była bardzo widoczna.

— Chcieliśmy należycie pożegnać sezon i podziękować jednocześnie kibicom za wsparcie. W 30. kolejce powinniśmy według rozkładu mierzyć się w Łukcie z Warmiakiem, ale rywale już wiele miesięcy wcześniej wycofali się z rozgrywek, więc o żadnym meczu nie mogło być już mowy — słyszymy w szeregach Mrągowii.

I jak założyli, tak też i zrobili. Pierwszy prezent dla miejscowej widowni ofiarował w 39. minucie spotkania Krystian Oleszko. Na drugi trzeba było czekać natomiast aż do 75. minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Kamil Skrzęta, ustalając tym samym końcowy wynik spotkania.

— Dziękuję chłopakom za dobrą grę, zwycięstwo w pełni zasłużone - mówi Tomasz Piec, trener Mrągowii. - Całkowicie kontrolowaliśmy przebieg meczu, nie pozwalając rywalom na zaprezentowanie pełni swoich możliwości. Szkoda jedynie kilku naprawdę dogodnych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Powinniśmy wygrać dużo wyżej — podsumowuje szkoleniowiec.

Po ostatnim gwizdku obóz Mrągowii dokonał oficjalnego podsumowania i zakończenia sezonu 2016/2017. Okazji do świętowania zresztą nie brakowało, ponieważ... ledwie kilkadziesiąt minut później rozpoczynał się mecz między reprezentacją Polski a Rumunią. Również zakończony zwycięstwem (oraz zdartymi od kibicowania strunami głosowymi), co stanowiło piękne zwieńczenie piłkarskich zmagań w Mrągowie.

A-klasa wciąż walczy

W zeszłoweekendowych zmaganiach na szczeblu piłkarskiej klasy A, bilans powiatu mrągowskiego nie prezentował się przesadnie imponująco: 1 wysokie zwycięstwo, 2 bolesne porażki i... jedne niesamowite derby!

Sąsiedzką batalię 10 czerwca stoczył Salęt Boże oraz Fala Warpuny. Mimo ambitnej postawy, Fala nie zdołała oprzeć się naporowi ofensywy gospodarzy i uległa 5:2. W dużo lepszych nastrojach minioną kolejkę kończyli kibice z Mikołajek., których Kłobuk rozgromił na wyjeździe (1:6) ekipę Tempo Ramsowo/Wipsowo. Ponure miny po ostatnim gwizdku można było zaobserwować z kolei w Kozłowie i Pieckach. Ostatni w tabeli Start przegrał (0:4) z Redutą Bisztynek, a liderzy z Żagla niespodziewanie ulegli wysoko Mazurowi Wydminy.

Rozkład jazdy ostatniej kolejki sezonu 2016/2017 (18 czerwca):
Reduta Bisztynek - Żagiel Piecki, Kłobuk Mikołajki - Pogoń Ryn, Start Kruklanki - Salęt Boże, Fala Warpuny - Jurand Barciany, Tęcza II Biskupiec - Start Kozłowo

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5