Potrzeba zmian czy niezasadne pompowanie pieniędzy? [SONDA]

2018-01-19 12:00:00(ost. akt: 2018-01-20 09:32:24)
Mrągowski amfiteatr oddano do użytku w 2012 roku. W tym roku przejdzie on szereg gruntownych zmian i poprawek.

Mrągowski amfiteatr oddano do użytku w 2012 roku. W tym roku przejdzie on szereg gruntownych zmian i poprawek.

Autor zdjęcia: Piotr Piercewicz

Na grudniowej sesji budżetowej radni miejscy z Mrągowa przyjęli zakładane inwestycje pozwalające na modernizację amfiteatru. Radny Marian Miksza nie zgadza się z „pompowaniem” pieniędzy w obiekt, który powstał ledwie 5 lat temu.
Mrągowski radny jako jedyny sprzeciwił się inwestycjom zaplanowanym na bieżący rok przez miasto. — Amfiteatr został oddany do użytku w połowie 2012 roku za ponad 10 mln złotych, a więc minęło zaledwie pięć lat i już przystępuje się do jego przebudowy i rozbudowy. W tej chwili na ścianach elewacji zewnętrznej są liczne ciemne zacieki, instalacja elektryczna wymaga naprawy. Dlaczego są zacieki? Dlaczego instalacja elektryczna już teraz wymaga naprawy? — niepokoi się radny Miksza. I dodaje: — W 2017 roku miasta wydało dokładnie 352 394,99 zł na wymianę części siedzisk na widowni. Powtarzam: tylko części. Oczywiście na koszt miasta będą wymieniane też pozostałe siedziska.

Miasto festiwali
Podczas wspomnianej sesji w sprawie modernizacji amfiteatru burmistrz Mrągowa wyjaśniała radnym, że złożenie wniosku i uzyskanie dofinansowania unijnego to duża szansa dla miasta. — Jesteśmy miastem festiwali i większość koncertów w amfiteatrze to imprezy masowe, w znacznej części z udziałem telewizji, co stanowi o promocji Mrągowa — tłumaczy sprawę burmistrz Otolia Siemieniec.

Amfiteatr kosztował 10,05 mln zł, z czego jedynie 2,3 miliona stanowiło unijne dofinansowanie. — Minął okres trwałości projektu, więc możemy go zmodernizować wraz z całym otoczeniem. Konieczna jest przebudowa ciągów komunikacyjnych przy amfiteatrze i dróg wzdłuż pensjonatów oraz budowa parkingów. Wszystko to za kwotę 1 268 000 zł. Przełoży się to przede wszystkim pozytywnie na bezpieczeństwo, wygodę turystów i wizerunek miasta — mówi burmistrz Siemieniec.

Wiadomo, że wśród planowanych inwestycji jest poszerzenie wjazdu i stworzenie miejsca dla obsługi technicznej od strony ul. Jaszczurcza Góra. Zaplanowano też dokończenie wymiany siedzisk, o których wspomniał radny Miksza. — Ze względu na rozwój turystyki rowerowej zaplanowane zostały przy amfiteatrze stojaki na rowery i wiata. Niezbędny jest również dźwig – platforma do transportu sprzętu na scenę. Zaprojektowano system wystawienniczy, żeby każda z imprez, która odbywa się w mieście również poza amfiteatrem była widoczna dla turystów. Konieczna jest dobudowa drugiej kasy. Dodatkowo zaplanowano toalety dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach — wylicza burmistrz Mrągowa.

Tych inwestycji jest więcej. Np. modernizacji ma ulec też reżyserka. — W technice audiowizualnej są duże zmiany, wchodzą nowe technologie, dlatego planujemy również dokupić sprzęt sceniczny. Zaplanowano dofinansowanie ze środków UE w wysokości około 400 tys. zł z przeznaczeniem na organizację koncertów w ramach Pikniku Country, w latach 2018-2019 — dopowiada Otolia Siemieniec.

Nie było zagrożenia?
W czasie grudniowej sesji radny Miksza pytał o pożar w kawiarni znajdującej się na terenie amfiteatru, a także dociekał dlaczego do 30 maja ub.r. straż pożarna nie wydała pozytywnej opinii obiektu w zakresie p.poż. — Miasto nie wyjaśniło dotychczas dlaczego 16 września 2017 roku w kawiarni pod sceną amfiteatru zapaliła się frytkownica. Stworzyło to bardzo duże zagrożenie zapalenia się sceny nad kawiarnią, a potem być może całego obiektu. Tylko szybki przyjazd straży pożarnej zapobiegł tragedii — mówi Marian Miksza.

W tej sprawie poprosiliśmy o wyjaśnienia oficera prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie, który potwierdza to zdarzenie. Nie uważa jednak, by było ono poważnym zagrożeniem. — Do jego ugaszenia wystarczyły koc gaśniczy i gaśnica proszkowa — tłumaczy bryg. Jarosław Jakubik. W odniesieniu do drugiego z zarzutów rzecznik strażaków stwierdził, że już na początku czerwca miasto uzyskało pozytywną opinię „po złożeniu kompletu dokumentacji”.

— Byłem i jestem przeciwny dalszemu pompowaniu przez miasto publicznych pieniędzy w amfiteatr. Jest on za duży jak na takie małe miasto jak Mrągowo. Takie jest moje zdanie, a ocenę czy postąpiłem słusznie czy nie pozostawiam mieszkańcom — mówi nieugięty Marian Miksza.

Przypomnijmy, wszyscy radni, poza Mikszą, poparli inicjatywę ujęcia w budżecie i złożenia wniosku o pozyskanie środków z RPO na ten cel. Jest szansa na uzyskanie 2 450 tys. zł przy wkładzie własnym w wysokości 532 tys. zł, co ma poprawić funkcjonalność amfiteatru.

masz

Czy dalsze inwestowanie w mrągowski amfiteatr jest potrzebne?
Tak, tego typu obiekty wymagają ciągłych inwestycji
37.01%
Nie, to jest topienie publicznych pieniędzy w błoto
30.71%
Tak, pod warunkiem, że te inwestycje będą służyć latami
31.5%
Nie mam zdania
0.79%

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stopamiporyju #2421831 | 31.135.*.* 19 sty 2018 21:14

    Modernizacja sracja - jak można w tych czasach ( modernizacja 5 lat temu) nie zrobić zadaszenia w amfiteatrze . Ile teraz by nie wpompować kasy to i tak to jest budowla typu ,,Gierek''.Koszt imprez jest taki że na bilety stać tylko urzędasów którzy dostają je za darmoszkę a fizolek z Mrągowa może tylko pomarzyć bo go po prostu nie stać żeby iść z rodziną na jakąkolwiek imprezę .

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. iceman #2422562 | 83.6.*.* 20 sty 2018 21:05

    "W 2017 roku miasta wydało dokładnie 352 394,99 zł na wymianę części siedzisk na widowni."- wymiana siedzisk była spowodowana aktami wandalizmu? Więc mam pytanie do urzędników- dlaczego nie ma tam monitoringu? Przecież to jest prosta sprawa- podczas imprez Straż Miejska niech rejestruje i ogląda publiczność na monitorach, gdzie dzieje się burdel to informacja dla ochrony/Policji, zapisywanie danych delikwenta i zamiast 300 000zł to jakieś 50 000zł płaci miasto na pensje w ciągu roku. Dlaczego magistrat nie postępuje logiczne w tej materii?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Sąsiad dziadka z piaskowej #2422490 | 94.254.*.* 20 sty 2018 19:30

    Chybalepiej co kilka latodnawiać, modernizowac mniejszym kosztem niż za 20 lat robić kapitalny, droższy remont albo czekać aż się rozsypie żeby postawićkolejny nowy. Dziadek z piaskowej niech lepiej pójdzie się pomodlić do kościoła zamiast robić zamieszanie w miescie. Ciekawe czemu jeszcze pisowskie służby nie przeswietlily przeszłości dziadka z piaskowej?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5