Mazurskie mistrzynie pagajów! Mrągowianki nie zwalniają tempa

2018-08-08 18:00:00(ost. akt: 2018-08-08 19:45:17)
Fanklub naszych kajakarek rośnie w siłę. Tak to można pływać!

Fanklub naszych kajakarek rośnie w siłę. Tak to można pływać!

Autor zdjęcia: Patrycja Langner

KAJAKARSTWO/// Mrągowskie specjalistki od pagajów nie zwalniają tempa. W miniony weekend, podczas rozgrywanych w Bydgoszczy mistrzostw Polski U23, ponownie zamieszały w ścisłej czołówce. Forma wysoka, a mistrzostwa świata coraz bliżej...
Trio z Mrągowa dało kolejny piękny koncert. Dominika Włodarczyk oraz Anna i Małgorzata Puławskie (najlepsze kajakarki-bliźniaczki świata) znów udowodniły, że wcześniejszy zaszczyt reprezentowania biało-czerwonych barw na międzynarodowych arenach nie był im dany przez przypadek.

Ich solidny poziom najłatwiej było dostrzec w wyścigu indywidualnym na 200 m. Anna Puławska zdobyła bowiem złoto, srebro przypadło w udziale Dominice Włodarczyk... Niewiele zabrakło, a trzecie miejsce na podium padłoby łupem i młodszej (dokładnie o 5 minut) z sióstr. Strata do trzeciego stopnia "pudła" była minimalna, jednak tym razem Małgorzata musiała zadowolić się 4. lokatą.
Równie ciekawie (choć nieco mniej obficie w medale) mrągowianki zaprezentowały się w indywidualnym wyścigu na 500 m. Złoto zgarnęła ponownie Anna Puławska, która po raz kolejny udowodniła, że to jej koronny dystans. Jej siostra Małgorzata zakończyła walkę na 5. lokacie.

Nasze zawodniczki nie zawiodły także w rywalizacji klubowej. W zmaganiach czwórek na 500 m, tuż za podium (na 4. lokacie) zameldowała się Posnania Poznań w składzie z Małgorzatą Puławską (wraz z Martą Berus, Joanną Heneczkowską i Angeliką Skorupińską). Oczko wyżej, z brązem na szyi zmagania zakończyła płynąca pod banderą Zawiszy Bydgoszcz Dominika Włodarczyk (wraz z Heleną Wiśniewską, Nikolą Gapską i Weroniką Kwasigroch), która wraz z Heleną Wiśniewską zdobyła także srebro w wyścigu dwójek na 500 m (załoga Małogrzata Puławska-Joanna Heneczkowska w tym zestawieniu ponownie zajęła 4. miejsce).

— Mistrzostwa Polski dobiegły końca. Udało mi się zdobyć coś więcej niż 3 medale — przekonywała po zawodach Dominika Włodarczyk. — Ponownie odzyskałam chęć walki. Stojąc na starcie znów cieszyłam się jak małe dziecko z tego, że zaraz wystartuję i będę miałą okazję ścigać się z najlepszymi sprinterkami w Polsce. Uwierzyłam w siebie i jestem gotowa na kolejny sezon. Bardzo dziękuję cudownym ludziom, dla których zawsze byłam wartościową zawodniczką i nigdy nie tracili wiary w mój potencjał sportowy. Dużo pracy muszę jeszcze włożyć, by było idealnie. Rachunek sumienie już jednak zrobiony. Wnioski wyciągnięte i ciśniemy dalej — podsumowała mrągowianka.

Nim uspokoiła się woda po zaciętych bojach sprinterek, z kilkoma pytaniami zameldowaliśmy się u podwójnej mistrzyni Polski - Anny Puławskiej. Treść rozmowy jest dostępna w papierowym wydaniu Kuriera Mrągowskiego.

Kamil Kierzkowski
k.kierzkowski@gazetaolsztynska.pl

Obrazek w tresci

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5