KoGo Team zdobywa puchar i szacunek

2018-12-18 07:30:00(ost. akt: 2018-12-18 06:02:06)
W Korszach na KoGo Team nie było mocnych!

W Korszach na KoGo Team nie było mocnych!

Autor zdjęcia: W-MZPN

Wielki sukces mrągowskiej drużyny KoGo Team! Nasi reprezentanci sięgnęli 16 grudnia w Korszach po złoto turnieju eliminacyjnego - Wojewódzkiego Pucharu Polski. Na tym ich przygoda z "wielkim" futsalem się jednak nie kończy.
Łącznie 7 utytułowanych drużyn z całego regionu zgłosiło swój udział w niedzielnym turnieju rozgrywanym na parkiecie - pachnącej jeszcze nowością - hali sportowej w Korszach. KoGo Team - dźwigający obowiązek godnego reprezentowania powiatu mrągowskiego - po oficjalnym losowaniu został przypisany do grupy A. Wraz z naszymi znaleźli się w niej Poskładani Team Korsze, LTZ Ełk i LZS Lubawa. Na listę grupy B trafiły - znane z mrągowskiej "halówki" - Orlęta Reszel, Huragan Morąg i KJ Auto Korsze. Zmagania rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9, a rozgrywki przebiegały według przepisów FUTSAL-FIFA. Każde starcie - wedle regulaminu - toczone było na dystansie 2x12 minut.

Po szeregu wymagających konfrontacji, KoGo Team przedarło się do wielkiego finału. Naprzeciw nich stanął nie kto inny, a Orlęta Reszel, które w Mrągowskiej Lidze Halowej pokonały ich (18 listopada) aż 1:8. Jeśli nasi mieli jakiekolwiek obawy, to w żaden sposób ich nie pokazali. Co więcej, popisali się piękną, sportową postawą. W pojedynku półfinałowym bramkarz Orląt zobaczył bowiem czerwoną kartkę.

- Co nas to obchodzi - mieli pełne prawo pomyśleć nasi piłkarze. W końcu stawka pojedynku finałowego była niemała. Na zwycięzcę - poza Wojewódzkim Pucharem Polski i innymi nagrodami - czekał zaszczyt reprezentowania województwa na szczeblu centralnym, czyli 1/32 Halowego Pucharu Polski.

Po krótkiej wewnętrznej naradzie KoGo Team postanowił jednak, że zgadza się na udział w meczu "wykluczonego" bramkarza Orląt. Decyzja została przyjęta oklaskami nie tylko kibiców, ale i samych reszelan, którzy błyskawicznie podziękowali nie tylko na parkiecie, ale i na swym oficjalnym profilu klubowym na portalu Facebook. Rozpętała się prawdziwa wojna, z pewnością godna miana finału.

- Finał to był istny rollercoaster, sytuacja zmieniała się co chwilę i kiedy wydawało się, że to jednak KoGo Team Mrągowo pokona przeciwnika, piłkarze z Reszla na kilka sekund przed końcową syreną doprowadzili do remisu - wspominają organizatorzy z hali widowiskowo-sportowej w Korszach.

Po upływie regulaminowego czasu gry wciąż żadna ze stron nie mogła odtrąbić zwycięstwa. Triumfatora wyłonić musiała dopiero seria rzutów karnych. W niej więcej zimnej krwi zachowała ekipa KoGo Team, która - patrząc przez pryzmat wcześniejszej sportowej postawy - miała pełne prawo czuć się podwójnymi wygranymi.

Kamil Kierzkowski
k.kierzkowski@gazetaolsztynska.pl


Obrazek w tresci

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5