Firma inna niż wszystkie

2019-03-28 10:29:08(ost. akt: 2019-03-28 10:53:15)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Wibromatyka

Czy Wibromatyka to firma przyszłości? Zdecydowanie tak. Wiedza, zdobywana w tej specyficznej branży przez ostatnie 25 lat, a także nowoczesne technologie wykorzystywane w branży budowy maszyn specjalnych pozwalają firmie spokojnie spoglądać w przyszłość.
Ciągle słyszymy o innowacjach, rozwoju i nowych technologiach. Bezsprzecznie wszystkie te cechy spełnia firma Wibromatyka. Przedsiębiorstwo Bogdana Ptaka dostarcza maszyny i podzespoły do linii technologicznych, używanych w niemalże wszystkich gałęziach przemysłowych stosujących zautomatyzowaną produkcję między innymi w przedsiębiorstwach, w których funkcjonują urządzenia sortujące lub doprowadzające.

Obrazek w tresci

Pierwsza koncepcja okazała się przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. Projekt wykonała Monika Siwik z Biura Projektowego „Hexagon”

Wibromatyka
Słowa „wibromatyka” próżno szukać na stronach słowników czy w czeluściach Internetu. Co ono oznacza? — Wibromatyka obejmuje dziedzinę mechaniki wykorzystującej technikę wibracji, w tym przypadku ukierunkowanej, wprawiającej w ruch maszyny i urządzenia sortujące tzw. sortery — tłumaczy Bogdan Ptak właściciel firmy. — Wysortowanie i podanie elementów jest osobną wyspecjalizowaną dziedziną automatyzacji. Pomimo, że sorter jest częścią składową dużo większej maszyny lub urządzenia, to jest sam w sobie już osobną maszyną — dodaje właściciel przedsiębiorstwa..

Firma istnieje w Polsce od dwóch lat, jednak pan Bogdan bazuje na swoim długoletnim doświadczeniu, zdobywanym głównie na zachodzie Europy. Ma przez to bardziej „europejskie” spojrzenie na biznes. Już teraz Wibromatyka współpracuje z czołowymi firmami w tworzeniu linii produkcyjnych dla całej gamy gigantów europejskich i światowych.

Inwestycja w przyszłość
Obecnie trwa budowa nowej siedziby firmy na terenie Warmińsko- Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mrągowie. Dzięki tej inwestycji powstaną nie tylko nowe miejsca pracy, ale także nowy kierunek zawodowy na rynku pracy Mrągowa i okolic.

Obrazek w tresci

Firma „Wibromatyka” produkuje urządzenia sortujące. Tu dozowniki do dezodorantu.

Nowe możliwości, nowa praca
Chcąc zrealizować cele, które były motorem powstania firmy, konieczne będzie sukcesywne zwiększanie załogi. Jakie wymagania stawiane są potencjalnym kandydatom? Z tym pytaniem zwracamy się do właściciela firmy.

— W naszej branży podstawą, którą wymagamy w procesie rekrutacji są ogólne umiejętności typowe dla warsztatów ślusarsko-spawalniczych — mówi Bogdan Ptak. — Wszystkiego co powinien ponadto umieć nasz pracownik, nauczymy go już po zatrudnieniu. Zdajemy sobie sprawę, że ze względu na innowacyjną specyfikację naszej profesji, przygotowanie pracownika do samodzielnej pracy jest procesem długim, ale innej drogi do poszerzenia swoich kwalifikacji nie ma.

Osoby, które zatrudnimy tak naprawdę oprócz wymienionych już zdolności technicznych, powinny charakteryzować się wysoką motywacją do pracy — to będzie gwarantowało stabilne i dobrze płatne zatrudnienie — dodaje właściciel firmy.

Obrazek w tresci

Wiedza i nowoczesne technologie pozwalają firmie spokojnie spoglądać w przyszłość.

Proces szkolenia nowego pracownika może trwać nawet 3 lata — ale jak mówi słynne powiedzenie „Praktyka czyni mistrza”. I takich mistrzów chciałby widzieć w swojej ekipie pan Bogdan. Nie od dziś wiadomo, że lojalny, wykwalifikowany pracownik to długoterminowa i wieloaspektowa korzyść dla firmy, dlatego też właściciel firmy nie boi się zainwestować w rozwój umiejętności swojej kadry pracowniczej.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5