Co dalej z mrągowską "Bazą"?

2019-08-27 19:00:00(ost. akt: 2019-08-28 10:43:00)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

W gorącej atmosferze przebiegała dzisiejsza sesja Rady Powiatu Mrągowskiego. Pojawili się na niej uczniowie i rodzice oraz poseł Jerzy Małecki, aby protestować przeciwko nie otworzeniu klas pierwszych liceum od nowego roku szkolnego. Zdaniem niektórych osób zmierza to do likwidacji Zespołu Oświatowo Sportowego "Baza".
Problem dotyczy przede wszystkim klas pierwszych. i powtarza się co roku. Wiąże się z malejącą ilością chętnych do podjęcia nauki w tej szkole. Pół godziny przed sesją przed gmachem starostwa zebrali się protestujący. — To nasza ostatnia deska ratunku. Chcemy, aby radni wsparli nas w tym, aby zarząd cofnął uchwałę wstrzymującą nabór. Uderzyła ona przede wszystkim w nasze dzieci. Jako rodzice się na to nie zgadzamy. Czekamy na decyzję starostwa, czy nasze dzieci mogą 2 września spokojnie wrócić do swojej szkoły — mówi Agnieszka Jankowska, mama młodego żeglarza.

Protestujących poparł poseł Jerzy Małecki z PiS. — Zwrócili się do mnie z tym problemem nauczyciele i rodzice uczniów. Wiem, że był problem z naborem, który był ogłaszany i odwoływany. Rodzice byli zdezorientowani. Trzeba pamiętać, że samorządowcy są przedstawicielami społeczeństwa. Jeśli społeczeństwo chce, żeby ta szkoła istniała to samorząd powinien się do tego przychylić. Chciałbym , żeby władze powiatu prowadziły dialog. Nie może być tak, że jedna decyzja podjęta przez kilka osób decyduje o losach kilkudziesięciu czy nawet kilkunastu innych — twierdzi parlamentarzysta.

Protestujący obawiają się, że wraz z nieutworzeniem I klasy LO, nastąpi likwidacja całego ciągu klas licealnych. W tym roku do sekretariatu wpłynęło kilkanaście podań. To za mało, aby zgodnie z uchwałą Zarządu Powiatu, można było powołać w nadchodzącym roku szkolnym pierwszą klasę liceum. — Po zamknięciu procesu rekrutacji elektronicznej nasza szkoła zniknęła z wykazu placówek, do których dzieci mogłyby składać podania mimo, że proces rekrutacji jeszcze trwał. Spanikowani rodzice zaczęli wycofywać już złożone podania, aby ich dzieci nie zostały na lodzie. Minimum wyznaczane przez Zarząd Powiatu było kilka razy zmieniane w czasie rekrutacji. Ustalenia takie są jednak niezgodne z zapisem Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej — mówi Tomasz Stefański, z-ca dyrektora Zespołu Oświatowo-Sportowego „Baza”. — Rozporządzenie dotyczące szkół mistrzostwa sportowego nie określa bowiem limitu uczniów niezbędnego do powołania pierwszej klasy liceum i tym samym nie daje uprawnień organom prowadzącym sms-y do określania takich limitów. Nasze starostwo robi co roku to samo

Nawet gdyby doszło do utworzenia klas, to nie rozwiązuje to problemu, który pojawia się co roku. — To byłoby tylko odroczenie wyroku, który od lat wisi nad tą szkołą. Nikt nie chce metodycznie podejść do funkcjonowania klasy sportowej. My jako klub próbowaliśmy namówić przewodniczącego Rady Powiatu na zorganizowanie spotkania, w którym wzięli by udział wszyscy zainteresowani. Gospodarzem byłby powiat jako organ prowadzący, ale powinno być tam miejsce dla burmistrzów i wójtów. Przecież tam uczą się dzieci ze wszystkich gmina naszego powiatu. A potwierdzeniem potencjału niech będą wyniki osiągane przez byłych i obecnych uczniów — mówi Wojciech Nowicki, prezes klubu "Baza" Mrągowo. Jak zauważa, do tej sytuacji doprowadziła też nieudana polityka kadrowa prowadzona przez poprzednich dyrektorów. — Doświadczeni trenerzy byli często wypychani z tej placówki w nieelegancki sposób. Jedna z byłych pań zarządzających chciała przywozić szkoleniowców z sąsiedniego miasta. Na wyszkolenie dobrego trenera potrzeba lat — dodaje Nowicki.

Protestujących poparł też burmistrz Mrągowa. — To nic, że organem prowadzącym jest powiat. Tam uczą się dzieci z naszego miasta. Zależy nam, żeby te postulaty zostały spełnione. Mogę pośredniczyć w tych rozmowach. Samorząd miejski zawsze na tyle, na ile to możliwe wesprzeć działalność "Bazy", np. zakupując sprzęt — mówi Stanisław Bułajewski.

Głos w tej sprawie zabrała również "świeża" wicemistrzyni i brązowa medalistka Mistrzostw Świata w kajakarstwie. — Jako absolwentka ZS-O Baza całym sercem wspieram walkę o utworzenie klas w szkole, która była nieodzownym elementem mojej kariery sportowej. W pełni popieram bardzo ważny argument o którym głośno mówią trenerzy. , że połączenie odpowiednio dopasowanego systemu edukacyjnego ułatwia nam sportowcom realizację poprzez naszą ciężką pracę pasji sportowych. Medal zdobyty wraz z Karoliną Nają (srebrny - przyp. red.) na Mistrzostwach Świata w Szeged dedykuję również rodzicom walczącym o przyszłość swoich dzieci oraz dzieciom, które oddają się swoim pasjom sportowym — przedstawia swoje stanowisko Anna Puławska.

Władze powiatu nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. W czwartek radni i zarząd spotkają się na kolejnej sesji, która zostanie poświęcona problemom w oświacie. Wicestarosta zapewnia też, że nikt nie myśli, ani nie mówi o wygaszaniu pozostałych klas czy o likwidacji szkoły. — To jest wizytówka Mrągowa i nawet nie wyobrażamy sobie, żeby miała zniknąć. Wierzę, że zaistniała sytuacja zachęci kierownictwo szkoły, aby położyć większy nacisk na promocję placówki oraz do wprowadzenia zmian organizacyjnych, tak aby w przyszłym roku nie borykać się z takimi problemami — dodaje Paweł Antoni Długoborski.

Do tematu wrócimy.



Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nnmnr #2786433 | 37.47.*.* 5 wrz 2019 13:54

    To ważna rzecz, ale przykre ,ze wiele kamienic, kamieniczek w centrum Mrągowa (poza paroma dosłownie dobrymi przykładami) starych domów, obejść itp w małych miasteczkach i wsiach niszczeje! Polska abnegacja wobec zabytków przeraża. Przecież niektóre miejscowości zarabiają na turystyce. Chyba, ze opieszałość we własnościach się ciągnie? Szkoda, ze wiele starych domów jest zaniedbanych a niektóre bezmyślnie stracily w dobrym stanie oryginalne elementy, np. drzwi. Zamiast ratować je!!! I ten ogrom płacht reklamowych...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Sailor #2784222 | 89.229.*.* 30 sie 2019 23:12

    Szkoda szkoły z tradycjami i mistrzami :( Prawda jest taka, że w powiecie dwie ekipy walczą tylko o stołki, bo dlaczego po tylu niby latach sytuacji już kryzysowej, o szkole nie dyskutuje się przed wakacjami ? No dziwna sytuacja. Bazy nie utrzyma ani powiat, ani nie pomoże miasto, zbędne show w mediach. Tu potrzeba zmiany systemowej i kasy np. z samorządu województwa albo i ministerstwa sportu.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Czytelnik #2783737 | 37.248.*.* 29 sie 2019 23:34

    Przecież tu chodzi o ośrodek w Tałtach, niebedzie Bazy można go sprzedać i napewno ktoś już na niego ma chrapkę.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Angelika #2783359 | 94.254.*.* 29 sie 2019 10:32

    Ratujmy BAZę! Ta szkoła to chluba Mrągowa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Angelika #2783358 | 94.254.*.* 29 sie 2019 10:29

    Ratować BAZĘ! Ta szkoła to wizytówka Mrągowa! Bez niej nic nie będzie już takie samo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5