Asy rozpoczęły sezon WALK. Seniorzy miażdżą rywali!

Do walki o - nomen omen - złoto WALK przystąpiło w tym roku aż 12 utytułowanych zespołów z Warmii i Mazur (w ich skład wchodzą także reprezentanci Ukrainy i Białorusi - przyp. K.K.). Wysoka frekwencja spowodowała, że inicjatorzy cyklu musieli podzielić się obowiązkami organizacyjnymi z każdą z drużyn. — Aby wziąć udział w trzeba się czynnie przyczynić do organizacji meczów. Każda zgłoszona drużyna po równo zorganizuje 6 meczów. W tym roku zawitamy po raz pierwszy do Mrągowa, Lidzbarka Warmińskiego i do Nidzicy — mówią organizatorzy.

16 listopada pojedynki toczyły się równolegle na 2 frontach. Część ekip stawiła się na parkiecie w Nidzicy, a druga połowa — wraz z "Asami" — na hali w Olsztynie. Wszyscy rozegrali po dwa mecze i, niestety, nasi juniorzy nie zdołali odnotować ani jednego triumfu (porażki z Autoland Pistons oraz AZS UWM Olsztyn).

— Nasza młodzież jest świadoma rywali. Pech chciał, że trafili na początku na dwie najsilniejsze drużyny. Złożone z koszykarzy występujących w II i III lidze. Ale jeśli się uczyć, to od najlepszych. Juniorzy jeszcze będą mieli szanse na zwycięstwa — przekonuje Sebastian Kaczmarski, trener AS Mrągowo.

Dużo lepiej poradzili sobie mrągowscy seniorzy. Najpierw pod ich naporem poległa Trójeczka Olsztyn (52-38), a następnie AZS UWM Olsztyn Junior (66-28).

— Wszystko zgodnie z planem. Nie były to mecze o wielkiej historii, ale naprawdę dobre zawody rozegrali zwłaszcza Cezary Klimczuk, Łukasz Kundzicz i Marek Madej — dodaje szkoleniowiec, którego zapytaliśmy o główne ligowe cele obu drużyn z Mrągowa. — Patrząc na składy drużyn i to jak silna jest liga, dobrym wynikiem w przypadku seniorów będzie miejsce w połowie stawki. Juniorzy mają za zadanie "ogrywać się" z bardziej doświadczonymi rywalami i szukać pojedynczych zwycięstw. Każde będzie dużym sukcesem, bo to najmłodsza drużyna w stawce.