CZYTAM, BO LUBIĘ: Michał Kubicz - "Kaligula. Wyznania szaleńca"

2020-01-26 11:00:00(ost. akt: 2020-01-26 11:27:55)

Autor zdjęcia: archiwum BM Mrągowo

Któż nie słyszał o „szaleńcu na tronie” - uosobieniu despotii, okrucieństwa i seksualnych dewiacji? Kaligula to synonim władcy czerpiącego sadystyczną satysfakcję z wymyślnego zadawania śmierci; człowieka, który ogłosił się bogiem.
Dziś jego imię przywodzi na myśl kazirodcze stosunki z siostrami, uwodzenie cudzych żon na oczach mężów i ulubionego konia mianowanego konsulem.

Wszyscy znamy etykiety, które trwale przylgnęły do postaci cesarza Kaliguli (a właściwie Gaiusa Iuliusa Caesara Germanicusa). Tyran. Morderca. Rozpustnik. Szaleniec.

W książce "Kaligula. Wyznania szaleńca" Michał Kubicz ukazuje to, co wiemy o rzymskim cesarzu. Stara się nadać znanym (i mniej znanym) faktom nową interpretację, osadzić je w szerszym kontekście, by oddać sprawiedliwość władcy. To, co wiemy o Kaliguli, wiemy przede wszystkim z relacji Swetoniusza – dziejopisarza należącego do rzymskich elit. Te zaś nie były szczególnie przychylne Kaliguli.

Autor ukazuje dramatyczne dzieciństwo późniejszego cezara, który utracił braci i rodziców, zamordowanych lub zagłodzonych. Samotnie walczący przeciwko wszystkim, praktycznie pozbawiony sojuszników, popadał w coraz większą paranoję.

Jaki naprawdę był Kaligula?
Michał Kubicz w swojej książce przedstawia historię widzianą z perspektywy cesarza. Świat otaczający Kaligulę jest skomplikowany i okrutny. Młody cesarz musi stawić czoła nie tylko potężnym przeciwnikom, ale także zmagać się z fałszywymi przyjaciółmi i nielojalnymi poddanymi. Dorastał, a później żył w nieustającym poczuciu zagrożenia. Brak regulacji dotyczących dziedziczenia władzy powodował, że w Rzymie pretendenci do tronu często musieli wymordować pozostałych kandydatów oraz osoby, które po nich mogłyby przejąć władzę. Nade wszystko musi zmierzyć się z demonami własnej przeszłości.

„Kaligula” to porywająca opowieść ukazująca cesarza w sposób wielowymiarowy i daleki od uproszczeń, zmuszająca do dostrzeżenia w nim kogoś więcej niż tylko groteskowego, krwawego tyrana folgującego swym zachciankom i nadużywającego powierzonej władzy. Po tej lekturze każdy dostrzeże w Kaliguli człowieka i będzie musiał sam odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście był potworem?

Książka dostępna w Bibliotece Miejskiej w Mrągowie.

Maria Mikołajczyk


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5