Polacy na EURO 2020 – trochę wspomnień z dawnych lat.

2020-02-26 21:20:45(ost. akt: 2020-02-26 21:23:30)   Artykuł sponsorowany
Wielkimi krokami zbliżają się finały piłkarskiego EURO 2020, początek zmagań już 12 czerwca a Polacy w fazie grupowej zmierza się z Hiszpania, Szwecją i zwycięzcą ścieżki barażowej B (w której rywalizują reprezentacje Irlandii Północnej, Bośni i Hercegowiny, Słowacji i Irlandii). Zainteresowany zakładami sportowymi?
? Sprawdź naszą stronę Zakłady bukmacherskie Euro 2020 . Reprezentacja Polski mecze grupowe rozgrywać będzie na stadionach w Bilbao i Dublinie. Finał EURO 2020 rozegrany zostanie 12 lipca 2020 na londyńskim Wembley. Nadchodzące mistrzostwa Europy będą wyjątkowe jeśli chodzi o liczbę państw gospodarzy których będzie ich aż 13. Spotkania rozgrywane będą w następujących krajach: Anglii, Azerbejdżanie, Belgii, Holandii, Rumunii, Danii, Irlandii, Hiszpanii, Rosji, Niemczech, Włoszech, Szkocji i na Węgrzech.

EURO 2020 będą czwartymi z rzędu mistrzostwami Starego Kontynentu na których zagrają Polacy, w 60 letniej tradycji tych rozgrywek (pierwsze jeszcze pod nazwą Puchar Europy Narodów rozegrane zostały we Francji ). Nasza reprezentacja po raz pierwszy na EURO zagrała w 2008 roku (rozgrywanych na boiskach w Szwajcarii i Austrii). Wtedy to ekipa prowadzona przez Leo Beenhakkera po bardzo udanych eliminacjach (pokonaliśmy min. Portugalię) w fazie grupowej finału natrafiła na gospodarzy Austrię, Chorwację i faworytów imprezy Niemców . Niestety mistrzostwa dla naszej drużyny zakończyły się już po meczach grupowych. Po porażkach z faworyzowanymi Niemcami (0:2), remisie z Austrią (1:1 gdzie gospodarze wyrównali po 93 minucie) i porażce w ostatnim meczu z Chorwacją (0:1). Zawodnicy Leo Beenhakkera turniej zakończyli na ostatnim miejscu w swojej grupie zdobywając 1 punkt i strzelając 1 bramkę ( Roger Guerreiro).

W następnym EURO 2012 Polska razem z Ukrainą była gospodarzem, tak więc awans do nich zdobyła automatycznie. W fazie grupowej rywalami Polaków były reprezentacje Czech, Rosji i Grecji a oczekiwania kibiców były bardzo duże . Życie jednak bardzo szybko sprowadziło tak fanów jak i piłkarzy na ziemie. W pierwszym meczu na Stadionie Narodowym Polacy tylko zremisowali z Grecją (1:1 bramkę zdobył Robert Lewandowski) potem przyszedł remis w drugim meczu z Rosją (1:1 bramkę zdobył Jakub Błaszczykowski) a w rozpaczy naszych kibiców pogrążyła porażka w ostatnim meczu grupowym z Czechami (0:1). Reprezentacja Polski swój udział w EURO 2012 zakończyła na ostatnim miejscu w grupie z 2 punktami i 2 strzelonymi bramkami.

Rok 2016 to Mistrzostwa Europy we Francji a nasi reprezentacji awansowali do nich w całkiem niezłym stylu pokonując min. drużynę Niemiec (pamiętne 2:0 na Stadionie Narodowym po golach Arkadiusza Milika i Sebastiana Mili).
EURO 2016 rozgrywane były w nowej formule 24 drużyn, które podzielono na sześć grup. Polska trafiła do grupy C a jej grupowymi rywalami były drużyny Niemiec, Irlandii Północnej i Ukrainy. W meczu inauguracyjnym Biało-Czerwoni pokonali Irlandię Północną 1:0 (bramkę strzelił Arkadiusz Milik), w drugim meczu zmierzyliśmy się z faworytem turnieju reprezentacją Niemiec a spotkanie zakończyło się remisem 0:0. W ostatnim meczu grupowym Polacy wygrali z Ukrainą 1:0 po bramce Jakuba Błaszczykowskiego. Fazę grupową zakończyliśmy na drugim miejscu a naszym kolejnym rywalem już w fazie pucharowej była reprezentacja Szwajcarii. Spotkanie miało bardzo emocjonujący przebieg i w regulaminowym czasie zakończyło się remisem 1:1, potrzebna więc była dogrywka która również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Jednak wojnę nerwów przy rzutach karnych lepiej wytrzymali Polacy i to oni awansowali do ćwierćfinału gdzie ich przeciwnikiem była Portugalia. Późniejsi mistrzowie Europy okazali się jednak w tym meczu lepsi a do wyłonienia zwycięzców znowu potrzebne była seria rzutów karnych.

Kibice reprezentacji Polski mają nadzieje, że na EURO 2020 nasza drużyna nawiąże do swoich bardzo dobrych występów na francuskich boiskach i powtórzy wyniki oraz pokaże dobrą piłkę nożną. Wyjście z grupy celem numer jeden ekipy Jerzego Brzęczka bowiem poza Hiszpanią trafiliśmy na zespoły nie należące do europejskiego topu. Trzymając kciuki za naszą reprezentacje liczymy , że w nadchodzącym EURO 2020 powtórzy dobre wyniki z francuskich boisk i styl w jakim je uzyskała.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5