Policja ostrzega. Kwarantanna to nie żart, a za złamanie jej zasad grożą wysokie kary. Mieszkańcy powiatu już zostali ukarani

2020-04-07 18:58:02(ost. akt: 2020-04-07 19:17:19)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Sytuacja w jakiej się znaleźliśmy nie tylko powoduje nowe ograniczenia dla obywateli, ale również nakłada nowe zadania dla policjantów. Funkcjonariusze w zdecydowany sposób interweniują wobec osób, które łamią przepisy dotyczące ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. Poważnie traktują każdy sygnał o potencjalnym zagrożeniu.
- Niestety znajdują się tacy, którzy nie traktują poważnie obecnej sytuacji. Osoby objęte kwarantanną mają bezwzględnie stosować się do jej zasad! Pozostałe osoby natomiast muszą zastosować się do wprowadzonych przepisami prawa ograniczeń. To podstawowe warunki do tego, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa - mówi asp. Dorota Kulig z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.

Dlatego policjanci w porozumieniu ze służbami sanitarnymi prowadzą nadzór nad miejscem przebywania osób objętych kwarantanną. Każdy, kto złamie zasady kwarantanny musi się liczyć z tym, że jego nieodpowiedzialne zachowanie zostanie ukarane wysoką grzywną.

Takie konsekwencje czekają na dwóch mieszkańców powiatu mrągowskiego. Obaj zignorowali zakaz opuszczania miejsca kwarantanny. - Mężczyźni za nic mieli bezwzględny zakaz wychodzenia z mieszkania. Zamiast przebywać w środku, jeden z nich wychodził przed wielorodzinny dom, w którym mieszka. Drugi poszedł na zakupy. Swoim zachowaniem popełnili wykroczenie z art.116 kodeksu wykroczeń. Za swoje nieodpowiedzialne i lekceważące podejście do zasad kwarantanny będą tłumaczyć się przed sądem - relacjonuje rzeczniczka mrągowskich funkcjonariuszy. Jeden z nich już otrzymał dodatkową 500-złotową karę administracyjną nałożoną przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Mrągowie za popełnione naruszenie obowiązujących zasad.

Karę administracyjną z otrzymał również mężczyzna przebywający w piątek, 3 kwietnia na promenadzie jeziora Czos, który w lekceważący sposób podszedł do zakazów obowiązujących w czasie epidemii. W efekcie czego ma do zapłaty 5 tysięcy złotych kary.


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


We wtorkowym (7 kwietnia) wydaniu m.in.

Wielki festiwal pogardy
Polskie szkoły przeszły do sieci. Każdy, kto choć trochę zna się na cyfryzacji, wiedział, jak to będzie wyglądało. Problem w tym, że przez osoby odpowiedzialne za to zamieszanie znowu zapłacili nauczyciele. Ale też uczniowie.

Teraz auta nie umyjesz
W kwestii tego, co można, a czego nie można robić podczas epidemii koronawirusa, wciąż jest wiele niejasności. I raczej się to prędko nie zmieni, a nawet będzie ich więcej. W zasadzie wszystko zależy od interpretacji.

Maseczki ochronne powinny być noszone podczas zakupówKto nie nosi, ten roznosi
Z inicjatywą wyszła Dagmara Omieczyńska-Nastaj, iławska lekarka, która propaguje noszenie maseczek, ich właściwe użytkowanie oraz dezynfekowanie. Chciałaby, żeby w każdym sklepie, w miastach i na wsiach, ludzie nosili maseczki.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5