CZYTAM, BO LUBIĘ: Ula Ryciak - "Poławiaczki pereł"

2020-05-10 10:00:00(ost. akt: 2020-05-10 10:45:46)

Autor zdjęcia: archiwum BM Mrągowo

Ula Ryciak - autorka bestsellerów i zdobywczyni Nagrody Literackiej Gryfia, podróżniczka, która publikowała reportaże z pięciu kontynentów, podąża śladem swoich bohaterek. Odkrywa szlaki ich pionierskich wypraw.
Przedstawia barwne i niebezpieczne przygody na różnych szerokościach geograficznych. Głód przygody i ekscytującego życia? Potrzeba udowodnienia światu zdominowanemu przez mężczyzn, że mogą dokonać niemożliwego? Bezkompromisowa walka o swoje marzenia? Co sprawiało, że Polki porzucały spokojne życie i jechały tam, gdzie nikogo jeszcze nie było?

Michalina Isaakowa, słynna poławiaczka motyli, samotnie wędruje po Ameryce Południowej. Spędza dwa lata wśród Indian… i w tajemniczych okolicznościach znika.
Jadwiga Toeplitz-Mrozowska – popularna przed wojną śpiewaczka i aktorka – podróżuje na norweskie Lofoty i Bliski Wschód. Sporządza mapy i wytycza nowe szlaki. Jako pierwsza Polka samotnie dociera do Tybetu.

Maria Czaplicka pragnie zostać antropologiem tak jak Bronisław Malinowski, ale… jest kobietą. Mimo to rusza z ekspedycją naukową na Syberię, gdzie w ekstremalnych warunkach bada zwyczaje szamanów.

Te kobiety nigdy nie straciły przekonania, że ich szczęście i satysfakcja to największa nagroda za przeżywane w podróży trudy, a tych nie brakowało. Zmiany klimatyczne, choroby, głód, mróz, bakterie, brak środków komunikacji, nie powstrzymały ich przed wyruszeniem w świat.
Nawet dziś dla wielu nie do pomyślenia jest samotna podróż kobiety do Indii i Tybetu w jaką udała się Jadwiga Toeplitz-Mrozowska, albo Ewa Dzieduszycka, która zdobywała Alpy w sukience! Nie brakuje tu zaskakujących faktów i anegdot, których nie znajdziemy w żadnej innej książce. Wiele wątków nawiązuje do usilnego dążenia tych kobiet do emancypacji, pokazuje ich charakter, który prowadził je do spełnienia marzeń.

Podróżniczki, wizjonerki, feministki. Wyprzedzały swoją epokę, odrzucały konwenanse. Rodzina, dzieci - ważniejsze były podróże, zdobywanie dalekich lądów. Robiły to bez względu na cenę - poświęcały zdrowie, życie. Miały w sobie ogromną odwagę. Głód, choroby - wszystko znosiły z pokorą i wytrwale podążały za swoimi marzeniami. Były nawet docenione za swoje osiągnięcia - napisały książki, jeździły z odczytami, otrzymały medale czy tytuły honorowych członków różnych instytucji. Tylko co się takiego stało, że w tej chwili się o nich nie pamięta?

Ula Ryciak jest niezwykle blisko swoich bohaterek, opowiada ich historie z czułością nie szczędząc nam ciekawych szczegółów dotyczących ich życia prywatnego oraz tego, co dokonały.

Książka dostępna w Bibliotece Miejskiej w Mrągowie.

Maria Mikołajczyk


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W weekendowym (09-10 maja) wydaniu m.in.

Trudniej jest się lubić, niż kochać
Dla wielu małżeństw okres izolacji związanej z epidemią to często czas nieporozumień i konfliktów. Czy efektem tych sytuacji będzie wzrost liczby rozwodów? Czy może warto zajrzeć w głąb siebie i sprawdzić, czy problem nie tkwi jednak w nas samych?

Nagrali hymn pandemii
Muzycy z Warmii i Mazur dołączyli do spektakularnego projektu Adama Sztaby. Dzięki połączonym siłom ponad 700 osób wybrzmiał utwór „Co mi Panie dasz”. I okazało się, że właśnie tekst tego utworu wyśpiewany przez polskie gwiazdy, był dla wielu tymi słowami, które „ukołysały duszę”, a kto wie, może i przyszłość? Przynajmniej tę najbliższą...

Dlaczego lubimy złe wiadomości?
W Japonii zakwitły drzewa wiśniowe. Pewien filantrop otworzył kolejną fundację dobroczynną. W Olsztynie otwarto nową szkołę… Kogo to interesuje? Śpieszę z odpowiedzą — nikogo. Co innego, gdy gdzieś wybucha pożar, dochodzi do wypadku drogowego czy jest jakiś skandal.

Bez angielskiego zwiedził 45 krajów
Na co dzień zajmuje się innowacjami w rolnictwie, a wolnych chwilach jeździ w nieznane. Miłość do podróży zaszczepiła w nim babcia. Sebastian Waśkowicz przed wyjazdem nastawia się, że będzie "ciężko", bowiem woli pozytywne zaskoczenie od rozczarowań.




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5