Petarda! Hotel Robert's Port ograł słynny Widzew Łódź

2021-01-25 08:17:50(ost. akt: 2021-01-25 08:24:55)
Hotelom zakazano działalności nad Wisłą? Bzdura! Dla nich lockdown na triumfy nie istnieje

Hotelom zakazano działalności nad Wisłą? Bzdura! Dla nich lockdown na triumfy nie istnieje

Autor zdjęcia: archiwum Hotel Robert's Port

FUTSAL || Hotel Rober'ts Port wciąż nie do zatrzymania w wyścigu o futsalowy Puchar Polski! 24 stycznia, w 1/32 finału, naszym piłkarzom uległ... słynny Widzew Łódź.
Hotelom zakazano działalności nad Wisłą? Bzdura! Po niedawnym rozgromieniu rywali na Warmii i Mazurach, "Hotelarzom" przyszło mierzyć się ze zwycięzcami rozgrywek wojewódzkich z innych stron Polski. Na tym etapie nie ma już drużyn słabych, lecz gdy nasi trafili w losowaniu na Widzew Łódź (8. miejsce w I lidze), uczucia były mieszane. Z jednej strony w stawce byli lepsi, a z drugiej... to właśnie rywale widziani byli w roli murowanych faworytów.

Arenę boju w minioną niedzielę stał się Ełk, miasto — co warte podkreślenia w obecnych, kontrowersyjnych realiach — w ostatnim czasie raz po raz organizujące piłkarskie wydarzenia niemałego formatu.

Zespół amatorski, jakim jest Hotel Robert's Port, nie zamierzał jednak ułatwiać sprawy "profesjonalistom". Zaczął odważnie, mocno i... przyniosło to nadspodziewanie korzystne skutki. Na listę strzelców po stronie "Hotelarzy" wpisali się dwukrotnie Filip Rusiak i Paweł Adamiec, a po jednym trafieniu dorzucili od siebie Arkadiusz Bogdaniuk i Michał Świderski. Utytułowani rywale zdołali odpowiedzieć tylko dwiema bramkami (autorstwa Tomasza Gąsiora i Rafała Bogusa).

Co ciekawe, Rusiak oraz Bogdaniuk dopiero niedawno zasilili szeregi drużyny. Był to najwyraźniej przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Łącznie trzy gole są zdecydowanie wystarczającym "wpisowym".

Która z legend tym razem stanie na drodze "Hotelarzy"? Przekonamy się wkrótce, po oficjalnym losowaniu. Wiemy natomiast, że do wyścigu dołącza zeszłoroczny zwycięzca, Constract Lubawa (w pierwszej rundzie lubawianie mieli tzw. wolny los). Pozostaje trzymać kciuki, by na te "derby" przyszło czekać nam do samego wielkiego finału.

Kamil Kierzkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5