Anna Puławska srebrną medalistką Mistrzostw Europy. Za plecami zostawiła m.in. mistrzynie świata

Anna Puławska wystartowała razem z Karoliną Nają w wyścigu K2 na 500 metrów. Rywalizację rozpoczęły 3 czerwca, a dzień później w półfinale awansowały do ostatecznego starcia. Wyścig finałowy odbył się w sobotę 5 czerwca. Polskie zawodniczki popłynęły po srebrny medal. - Powiedziałyśmy sobie przed wyścigiem, że "jedziemy w tunelu" i tak się stało. Nie patrzyłyśmy na boki. Do końca "jechałyśmy" swoje - powiedziała po wyścigu Anna Puławska w rozmowie z TVP Sport. - Ania ma mocne finisze i bardzo mocno je czuje na tych ostatnich metrach. Duże jest parcie i mocny kop. W finale zawsze z Anią ogień - śmieje się Karolina Naja. Dziewczynom nie przeszkodziło nawet to, że płynęły pod wiatr. - To są nasze warunki. Lubimy, gdy czujemy trochę wiatru w oczy. Wtedy możemy dać z siebie wszystko - dodaje Puławska w telewizyjnej rozmowie. Co ciekawe, po 250 metrach Polki były czwarte. Ostatecznie uległy tylko Węgierkom, ale za to wyprzedziły aktualne Mistrzynie Świata z Białorusi o... 30 setnych sekundy.

Teraz Annę Puławską czeka jeszcze jeden wyścig podczas tych mistrzostw. 6 czerwca o godz. 12.15 razem z Justyną Iskrzycką, Heleną Wiśniewską i Katarzyną Kołodziejczyk powalczy o kolejny medal, tym razem w wyścigu K4 na 500 metrów.

Na poznańskim torze ze znakomitej strony prezentują się dwie inne mrągowianki. Dominika Putto startuje w duecie z Katarzyną Kołodziejczyk w K2 200m. W półfinale były drugie. Finał odbędzie się 6 czerwca o godz. 9.55.

W niedzielę o medal powalczy również Małgorzata Puławska, która jest naszą jedyną reprezentantką w wyścigu K1 5000m. Jej wyścig zaplanowany jest na godz. 14.41.