Zofia Licharewa – zasłużona dla miasta i powiatu

2022-12-11 12:00:00(ost. akt: 2022-12-11 14:31:12)
W Kętrzynie odsłonięto tablicę Zofii Licharewej

W Kętrzynie odsłonięto tablicę Zofii Licharewej

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Zofia Licharewa to jedna z najbardziej zasłużonych postaci w historii powojennego Kętrzyna. To dzięki jej staraniom powstało Muzeum im. Wojciecha Kętrzyńskiego. To ona przyczyniła się również do uratowania wielu cennych zabytków po 1945 roku.
Upamiętnić jej osobę postanowiło Towarzystwo Miłośników Kętrzyna. Niedawno jej imieniem ochrzczono jeden z kętrzyńskich skwerów. Kilka dni później odsłonięto na nim tablicę pamiątkową poświęconą tej niezwykłej kobiecie. Skwer z tablicą znajduje się przy ul. Powstańców Warszawy, między zabytkowym ratuszem a Liceum Ogólnokształcącym im. W. Kętrzyńskiego. Miejsce nie jest przypadkowe. Po drugiej stronie ulicy stoi budynek, w którym w 1947 roku Zofia Licharewa zorganizowała pierwszą siedzibę muzeum. Sama tablica ma charakter informacyjny i można na niej znaleźć biografię i zdjęcia Licharewej. — Chcieliśmy przypomnieć mieszkańcom Kętrzyna, kim była Zofia Licharewa, czym zasłużyła się dla naszego miasta i powiatu — mówi Ewa Brzostek z Towarzystwa Miłośników Kętrzyna.

Obrazek w tresci

Radni nadali jej imię dla skweru za Ratuszem / fot. Wojciech Caruk

Zofia Licharewa przybyła do Kętrzyna (do maja 1946 roku pod nazwą Rastenburg) wraz ze swoim partnerem Eugeniuszem Gałdziewiczem tuż po przejęciu Rastenburga przez Armię Czerwoną w 1945 roku. — Miasto było w tym czasie zupełnie zrujnowane, spalone. Starówka zniszczona, zamek zniszczony, a mimo wszystko oni poczuli się od razu gospodarzami i podjęli karkołomną decyzję o tym, żeby ratować najdrobniejszą cegłę. Ratowali i jeździli po całym powiecie, zabezpieczając dwory i pałace oraz kościoły, żeby zdążyć przed szabrownikami. Nie chcieli dopuścić, żeby to dziedzictwo, którym dzisiaj możemy się cieszyć, przepadło. Zabezpieczyli wiele dóbr kultury materialnej. Dzięki Zofii Licharewej możemy dziś podziwiać dawną lożę masońską. Gdyby nie jej starania, to również zamek prawdopodobnie nie zostałby odbudowany. Mamy mury miejskie, które dzięki niej zostały zachowane. W salach muzeum możemy obejrzeć eksponaty niemal wyrwane z rąk szabrowników — opowiada Ewa Brzostek. Niestety obecnie w kętrzyńskim muzeum można obejrzeć zaledwie 20% eksponatów uratowanych przez Licharewą i Gałdziewicza. Reszta jeszcze pod koniec lat 40. trafiła do innych muzeów.

Obrazek w tresci

Zofia Licharewa i Eugeniusz Gałdziewicz / fot. archiwum Muzeum w Kętrzynie

Zofia Licharewa to osoba z bogatą historią życiową. Urodziła się w 1883 roku w Tośnie (Rosja) w guberni petersburskiej, w rodzinie carskiego oficera. Ojciec Aleksy Licharew był generał majorem. Matka Maria Gruszecka była córką pułkownika inżynierii i absolwentką Instytutu Pawłowskiego w Petersburgu (1867), pochodziła z polskiej rodziny. Młoda Zofia, jako córka carskiego oficera, uczestniczyła w koronacji cara Mikołaja II w 1886 roku. W 1905 roku zmieniła wyznanie z prawosławia na katolicyzm. Wstąpiła do żeńskiego klasztoru w Petersburgu, a następnie w latach 1906-1907 za zgodą Watykanu studiowała filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Potem wróciła do Petersburga i kontynuowała studia na Wyższych Kursach Żeńskich na wydziale matematyczno-fizycznym. Tam ukończyła I i II kurs fizyki z mineralogią. Znała kilka języków: angielski, francuski, łacinę, niemiecki, polski i rosyjski. Rozpoczęła pracę w Komitecie Geologicznym w Petersburgu, a jednocześnie uczyła przyrody w miejscowym gimnazjum. W 1913 roku na polecenie Watykanu wyjechała z misją do Chin, gdzie była m.in. nauczycielką w Szanghaju. Po powrocie w 1915 roku do Petrsburga ukończyła kurs sióstr miłosierdzia przy Zgromadzeniu Świętej Trójcy oraz podjęła pracę w Polskim Lazarecie. W następnych latach zaangażowała się w ochronę zabytków. W 1920 roku wzięła udział w wyprawie Aleksandra Fersmana za koło podbiegunowe. Następnie zamieszkała w Leningradzie, gdzie zajmowała się geologią oraz była nauczycielką fizyki. W 1929 roku w zastępstwie za Fersmana wyjechała na konferencję naukową do Polski. Została już w niej na zawsze.

Najpierw pracowała w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie. Prowadziła badania m.in. na terenie województw kieleckiego i krakowskiego. W 1931 roku zrzekła się obywatelstwa ZSRR i przyjęła polskie, w oparciu o dokumenty potwierdzające jej pochodzenie. W 1933 roku zamieszkała w Krakowie, gdzie podjęła współpracę ze Studium Słowiańskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tuż przed wojną zajmowała się stosunkami polsko-francuskimi w Instytucie Badań Historycznych UJ. W 1940 roku trafiła do majątku Garbaś (pow. suwalski), którego właścicielami byli rodzice Eugeniusza Gałdziewicza. W 1944 w obliczu nadciągającej armii radzieckiej zostali ewakuowani w głąb Prus Wschodnich. 27 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła do Rastenburga (Kętrzyna). Zofia Licharewa mieszkała wtedy w pobliskiej wsi Krużgany, obecnie Kruszewiec. Jednak już w lutym przeniosła się do położonych obok Wopławek. Niedługo potem zamieszkała w Rastenburgu.

Obrazek w tresci

Zofia Licharewa / fot. archiwum Muzeum w Kętrzynie

Założycielka kętrzyńskiego muzeum była jedną z pierwszych mieszkanek miasta zaraz po wojnie. W latach 1945-1947 była pracownikiem miejscowego referatu kultury, gdzie do jej zadań należało m.in. zabezpieczanie wartościowych przedmiotów z przeszłości Rastemborka. Jej obraz kobiety w berecie z antenką, powożącej furmanką zapadł w pamięć pierwszych mieszkańców powojennego Kętrzyna. Gromadzenie cennych zabytków nie było wtedy łatwe — musiała rywalizować z „trofiejnymi” oddziałami NKWD, które miały swój magazyn w obecnym budynku kętrzyńskiej poczty. Mimo to nie poddawała się. To dzięki niej możemy podziwiać obecnie w zamkowym muzeum chorągiew nagrobną Fryderyka von Groebena i wiele innych wartościowych artefaktów.

Przez kolejne lata, aż do 1964 roku, była kustoszem muzeum w Kętrzynie. W tym czasie działała też społecznie. Była członkinią Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Spółdzielni Spożywców „Społem”, a także honorową członkinią Polskiego Towarzystwa Archeologii i Numizmatyki.

W 1950 roku została Społecznym Opiekunem nad murami obronnymi Kętrzyna (mandat nadał jej Wydział Opieki nad Zabytkami Przeszłości w Warszawie). To dzięki niej w 1957 roku Zarząd Powiatowy ZNP oficjalnie uznał Muzeum w Kętrzynie (z działami historii i geografii) za ośrodek szerzenia kultury regionalnej.
Jest autorką prac naukowych, m.in. monografii „Kętrzyn. Z dziejów miasta i powiatu” wydanej przez olsztyńskie „Pojezierze” w 1962 roku. Była to jedna z pierwszych tego typu publikacji na Warmii i Mazurach. Zmarła w 1980 roku, w wieku 98 lat. Została pochowana w obrządku prawosławnym na cmentarzu w Kętrzynie.

Obrazek w tresci

Za swoją działalność otrzymała szereg nagród i odznaczeń, m.in.:
- podziękowanie Ministra Kultury i Sztuki
- podziękowanie Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków za pracę społeczną w zakresie opieki nad zabytkami z okazji Dnia Ochrony Zabytków oraz za upowszechnianie kultury z okazji XV-lecia PRL
- dyplom uznania za działalność w polu opieki nad zabytkami
- 1956 – Srebrny Krzyż Zasługi (22 lipca)
- 1962 – Złoty Krzyż Zasługi (9 maja)
- 1963 – Złota Odznaka Zasłużonych dla Warmii i Mazur (20 września)
- 1965 – Złota Odznaka Opieki nad Zabytkami (3 października)
- 1966 – Odznaka Tysiąclecia PRL
- 1967 – Odznaka „Zasłużony Działacz Kultury Rozwoju Ziem Zachodnich”
- 1971 – Odznaka „Zasłużony Działacz Ruchu Spółdzielczego”

Wojciech Caruk

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5