Mrągowscy policjanci podsumowali weekend na drogach powiatu

W piątek, 30 czerwca, po godz. 15 w miejscowości Kosewo uwagę mrągowskich policjantów ruchu drogowego zwrócił sposób jazdy mężczyzny, który jechał rowerem drogą krajową nr 16. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że 50-latek wsiadł na rower i jechał jedną z dróg, na której jest największy ruch pojazdów, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci uniemożliwili nieodpowiedzialnemu 50-latkowi dalszą jazdę, przekazując rower osobie wskazanej. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości zgodnie z obowiązującymi przepisami, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.

Tego samego dnia o godz. 16:30 policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej jaka miała miejsce za Rondem Dzieci Wojny w Mrągowie od strony Szestna. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 77-letni kierujący oplem wjeżdżając na rondo od strony ul. Giżyckiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 32-letniemu kierującemu seatem, doprowadzając do zderzenia się pojazdów. Żadna z osób nie doznała obrażeń, wobec czego zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa, a sprawca został ukarany mandatem.

Zdarzenie drogowe w Jorze Wielkiej / fot. KPP Mrągowo

Niemal w tym samym czasie policjanci z Komisariatu Policji w Mikołajkach zostali skierowani do miejscowości Jora Wielka, gdzie ze zgłoszenia wynikało, że autobus zawiesił się na mostku. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zastali autobus, który całkowicie zablokował mostek. Prawym bokiem uszkodził barierkę, a jego tylne prawe koło spadło z jezdni, przez co podwoziem zawiesił się na mostku. 42-letni kierujący autobusem poinformował funkcjonariuszy, że pasażerowie, których przewoził wysiedli przed jednym z hoteli, a on sam wracając, wjechał na mostek, który okazał się za wąski. Mężczyzna nie zastosował się do znaku B-18 tj. ograniczenia tonażowego. Policjanci zabezpieczali miejsce i kierowali ruchem, do czasu usunięcia pojazdu z drogi. Ruch został udrożniony dopiero ok godz. 23.30. Mężczyzna został ukarany mandatem.

Po godz. 21:30 na obwodnicy Mrągowa miało miejsce kolejne zdarzenie drogowe- „ciężarówka wpadła w barierki”. Funkcjonariusze, którzy zostali skierowani do jego obsługi ustalili, że 65-letni kierujący samochodem ciężarowym volvo z naczepą, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego naczepa przemieściła się względem pojazdu, który następnie uderzył w barierę energochłonną. Kierujący jechał sam, był trzeźwy i nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Mężczyzna został ukarany mandatem.

Zdarzenie drogowe na obwodnicy Mrągowa / fot. KPP Mrągowo

W sobotę, 1 lipca, o godz. 10:30 oficer dyżurny mrągowskiej komendy został poinformowany o zderzeniu się ze sobą 3 pojazdów osobowych. Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kobieta kierująca pojazdem alfa romeo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu pojazdowi opel uderzając w niego. Oplem kierował 26-letni mężczyzna. Siła zderzenie była na tyle mocna, że opel uderzył w pojazd nadjeżdżający z naprzeciwka marki toyota, którym kierował 49-letni mężczyzna. Mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nikt nie doznał poważnych obrażeń, kierujący byli trzeźwi. Sprawczyni kolizji została ukarana mandatem.

Tego samego dnia po godz. 11 policjanci ruchu drogowego zostali skierowani do miejscowości Zalec, gdzie według zgłoszenia motocyklista miał wypaść z drogi. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że 80-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, mając prawie promil alkoholu w organizmie, kierując motorowerem, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał na chodnik, a następnie przewrócił się razem z pojazdem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania, a okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane przez policjantów.

Niedługo potem mrągowscy policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej, która miała miejsce w Sorkwitach na skrzyżowaniu ul. Szkolnej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 70-letni kierujący suzuki, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 50-letniemu kierującemu pojazdem BMW, doprowadzając do zderzenia. W wyniku zderzenia pojazdów suzuki zawisło na barierce energochłonnej. Pojazdami łącznie podróżowało 5 osób, żadna z nich nie doznała poważnych obrażeń, kierujący byli trzeźwi.

Zderzenie pięciu osobówek i busa / fot. OSP Szestno

Groźnie wyglądające zdarzenie miało miejsce po godz. 16 w Mrągowie na ul. Olsztyńskiej przed skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną, gdzie doszło do zderzenia 5 pojazdów osobowych z busem przewożącym pasażerów. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 62- letni kierujący busem marki mercedes, nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, w wyniku czego uderzył w tył pojazdu marki renault. Siła uderzenia była na tyle mocna, że poprzesuwała stojące przed sobą pojazdy doprowadzając do ich zderzenia. Funkcjonariusze na miejscu wylegitymowali 19 osób biorących udział w zdarzeniu, 4 osoby zostały przewiezione karetką pogotowia ratunkowego do szpitala, celem dalszych badań, tj. 2 pasażerów z busa oraz kierowca jednego z samochodów osobowych i jedna z pasażerek. Policjanci ustalili, że wszyscy kierujący byli trzeźwi. Droga była zablokowana, a następnie do czasu usunięcia pojazdów z drogi wprowadzono ruch wahadłowy. Jak ustalono wszystkie osoby poszkodowane doznały ogólnych potłuczeń naruszających czynności narządów ciała poniżej dni 7. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

W niedzielę, 2 lipca po godz. 12 w Mrągowie, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 31-letniego kierującego fiatem. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że mieszkaniec powiatu mrągowskiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Wobec powyższego funkcjonariusze sporządzili stosowną dokumentację, która zostanie przekazana do sądu.

Również w niedzielę przed godz. 17, w miejscowości Baranowo mrągowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem audi. Powodem kontroli była znaczna prędkość, jaką jechał mężczyzna w terenie zabudowanym. Pomiar wykazał, że 34-letni mężczyzna na ograniczeniu prędkości do 40km/h jechał z prędkością 94km/h. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 54km/h na kierującego został nałożony mandat karny oraz zgodnie z obowiązującymi przepisami funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.