Mrągowscy policjanci podsumowali długi weekend na drogach i wodach powiatu

Policjanci pracowali na miejscu 11, na szczęście niegroźnych kolizji. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że pomimo bardzo dużego napływu turystów do naszego powiatu, nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Funkcjonariusze podczas kontroli drogowych sprawdzili trzeźwość 74 kierujących, ujawniając 1 nietrzeźwego kierującego rowerem. 40-letni rowerzysta, zdecydował się w niedzielę, 13 sierpnia na jazdę jednośladem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze na uczestników ruchu drogowego za popełnione wykroczenia nałożyli 31 mandatów karnych, zastosowali 16 pouczeń, a w 2 przypadkach sporządzili dokumentację stanowiącą załącznik do wniosku o ukaranie do sądu.

W piątek, 11 sierpnia w godzinach popołudniowych mrągowscy wodniacy na jeziorze Tałty zauważyli jednostkę pływającą, której załoga najwyraźniej miała jakiś kłopot. W związku z tym, że dryfująca łódź znajdowała się na szlaku żeglugowym podpłynęli zorientować się co się stało. Okazało się, że w związku z awarią silnika nie mogli dopłynąć do brzegu. W myśl hasła „Pomagamy i Chronimy” policjanci odholowali łódź, dzięki czemu załoga bezpiecznie dotarła na ląd.

Z kolei we wtorek, 15 sierpnia policyjni wodniacy patrolowali podległe akweny, gdy dostali zgłoszenie, że na Jeziorze Mikołajskim pływa mężczyzna na skuterze wytwarzając falę w miejscu zakazu. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali opisanego mężczyznę. 39-latek tłumaczył się, że nie wiedział, że pływał w miejscu obowiązującego zakazu wytwarzania fali. Za niestosowanie się do znaków żeglugowych został ukarany mandatem w wysokości 300zł. Policjanci sprawdzili dane mężczyzny w policyjnych systemach informacyjnych, w wyniku czego wyszło na jaw, że w ogóle nie powinien prowadzić tej jednostki pływającej, ponieważ posiada wydany przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W związku z powyższym policjanci sporządzili stosowną dokumentację, która zostanie przekazana do sądu. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.